Wypalony miś

Niedźwiedź polarny z rudym futrem? W Turcji w lutym br. odbyła się kampania na rzecz walki z globalnym ociepleniem, pokazująca skutki tego zjawiska. Jeśli pozostaniemy nieczuli na globalne ocieplenie to jedna czwarta gatunków zwierząt żyjących teraz na świecie ulegnie wymarciu. ("If we keep being insensitive towards global warming, one fourth of world’s living species will go extinct.")

Obecnie obserwuje się zjawisko zanikania wielu gatunków zwierząt w bardzo szybkim tempie. Eksperci szacują, że za 50 lat świat pozbawiony zostanie jednej czwartej gatunków roślin i zwierząt lądowych.
– Winne są zmiany klimatyczne. Przyroda dostosowuje się do globalnego ocieplenia. Wiele gatunków już przemieszcza się w chłodniejsze rejony, w miarę jak podnosi się tam średnia roczna temperatura powietrza. Jednak nie każde stworzenie otrzyma od losu szansę przetrwania. Znaczna część gatunków po prostu zniknie, bo ich siedlisko albo przestanie istnieć, albo też zostanie zajęte przez bardziej ekspansywny gatunek, który nie będzie przebierał w środkach, ratując się przed śmiercią – mówi prof. Chris Thomas z uniwersytetu w Leeds, który kierował pracami kilkunastoosobowego zespołu naukowców z całego świata, którzy przygotowali specjalną ekspertyzę.

– Naszym zamiarem nie było podanie konkretnej liczby gatunków, które wymrą – to zadanie niemożliwe do wykonania. Oszacowaliśmy natomiast, jaki procent z nich ubędzie,jeżeli spełnią się prognozy klimatologów – wyjaśnia prof. Thomas.