Co zabiera jedna litera

Minimalistyczne kreacje, wpisujące się we współczesne trendy reklamowe i oszczędność środków graficznych, przy maksymalnie precyzyjnym przekaziecharakteryzują kampanię „One letter is all it takes“ (To wszystko zabiera jedna litera) przygotowane przez brazylijski oddział agencji Ogilvy.

Tytuł, stanowiący także trzon hasła kampanii ma charakter przenośni. Litera, o której mowa, zabiera nie tylko kawałek przestrzeni na kreacji, ale także określoną ilość czasu, aby odnaleźć ją na klawiaturze telefonu. Taka litera wyszukiwana na telefonie, podczas prowadzenia samochodu, zabiera takkże zdrowie lub życie. Chwila dekoncentracji wystarczy by nie dostrzec na drodze kobiety z dzieckiem, drzewa, krowy. „Dont text and drive“ (Nie pisz prowadząc) – apeluje brazylijska sieć telefonów komórkowych „Claro“.

W ciągu ostatnich dwóch lat, w Brazylii, ilość wypadków drogowych spowodowanych przez piszących smsy kierowców wzrosła o 30 procent.
Paulina Wajszczak