Zakupy na koszt oceanów

Przypominające pistolety skanery kodów kreskowych są wycelowane w morskie zwierzęta. Światło laserów używanych do sczytywania danych o kupowanych produktach jest skierowane w stronę żyjących w ekosystemie wodnym fok, żółwi i ptaków. Ma ono przypominać o cenie, jaką za zakupy klientów płaci środowisko. Hasło: „You buy, the sea pays” („Ty kupujesz, morze płaci”) jest apelem o rozważne zarządzanie odpadami. Według organizacji Surfrider Foundation odpowiedzialnej za zorganizowanie kampanii, każdego roku 26 milionów ton plastikowych opakowań trafia do oceanów. Paragon umieszczony na każdym z trzech plakatów symbolizuje nadmierny konsumpcjonizm, za który prędzej czy późnie trzeba będzie zapłacić. Skażenie środowiska odbija się na zwierzętach zamieszkujących ekosystemy, ale także wpływa na zdrowie ludzi.

Surfrider Foundation jest społeczną inicjatywą zapoczątkowaną przez kalifornijskich surferów zaniepokojonych zagrożeniem płynącym z zanieczyszczenia wód. Rozwijający się od ponad 30 lat ruch przy współpracy z francuską agencją reklamową Young & Rubicam zrealizował kampanię pod nazwą „Barcode scanner” („Skaner kodów kreskowych”), której celem jest uświadomienie konsumentom, jak ogromny wpływ wywierają na środowisko ich codzienne zakupy. Plastik rozkłada się bardzo długo i nie jest produktem ulegającym biodegradacji. Akcja przestrzega przed używaniem jednorazowych opakowań. Zachęca też do recyklingu. Organizacja na swojej stronie internetowej (www.surfrider.org) przypomina, że wszystkie zanieczyszczenia, które trafią do oceanów, z powrotem wrócą do konsumentów w postaci pożywienia, jakie z morza zostaną dostarczone na ich stoły.

Sandra Sych