Papierowe postacie odgrywają role w brutalnych scenach tortur, przetrzymywania, znęcania się czy wykonywania wyroku śmierci przez pluton egzekucyjny. Anonimowość lalek nie zwalnia odbiorcy od refleksji na widok świecy otoczonej kolczastym drutem, tlącej się przy stopie każdego z oprawców.
Przemoc przedstawiona za pomocą białego papieru, zderzenie jej z losem niewinnych ofiar, uderza minimalistyczną formą kreacji, w której płomień symbolizuje uwolnienie, oswobodzenie i działanie w obronie każdej istoty ludzkiej. Podsycanie ognia, by walczyć przeciwko naruszeniom praw człowieka, stanowi silny przekaz przygotowanych kreacji i jednocześnie przypomina o starym chińskim przysłowiu, wielokrotnie spotykanym w literaturze angielskiej „lepiej zapalić świeczkę, niż przeklinać ciemność”. Przysłowiu, które stało się inspiracją do wyboru znaku Amnesty International – organizacji na której zlecenie agencja Ogilvy & Mather z Londynu przygotowała kampanię.
Katarzyna Płaza
zobacz także
-
20.11.2025Kreacje / printy
Przeprowadzka
-
19.11.2025Kreacje / printy
Jeśli dasz mi smartfon
-
18.11.2025Kreacje / printy
Niewidoczni sportowcy
-
23.10.2025Kreacje / printy
Tiszert. T-Search
-
23.10.2025Kreacje / printy
Ciche sygnały
-
22.10.2025Kreacje / printy
Holokaust, powtórz




