Puszcza bąki, ale tylko w towarzystwie
Zaczyna się niewinnie – od towarzyszenia znajomym na imprezach, potem wspólne wychodzenie przed kluby, żeby spokojnie puścić sobie parę bąków, zaimponować chłopakowi i dobrze się bawić. Przecież nie da się od tego uzależnić. Absurd? Kanadyjskie Ministerstwo Zdrowia pokazuje jak absurdalne są zachowania i tłumaczenia okazjonalnych palaczy.
Robią to tylko w restauracjach i pubach. Nigdy nic nie zamawiają, ale gdy nadarzy się okazja – podjedzą ostatniego kęsa. Podjadacze tłumaczą się tak samo jak palacze – nie jestem uzależniony. "Social nibbling" (podjadanie w towarzystwie) oraz "social farting" (pierdzenie w towarzystwie) to metafory tzw. "towarzyskiego palenia".
W dwóch spotach kampanii antynikotynowej "Social smoking is smoking. Quit the denial" (Palenie dla towarzystwa to palenie. Przestań zaprzeczać) udało się w sposób sprytny i komiczny nakreślić problem dotykający młodych osób, które sięgają po papierosa w sytuacjach towarzyskich, głównie podczas wypadów ze znajomymi, w celu uzyskania społecznej akceptacji lub zaimponowania komuś.
"Social smokers" znajdują się w kluczowym momencie przejściowym – od inicjacji nikotynowej do świadomego potwierdzenia swojego uzależnienia. Choć nigdy nie nazwaliby siebie palaczami, według statystyk prawie 2/3 młodych ludzi, którzy zapalą okazjonalnie jednego papierosa, staje się wkrótce nałogowcami. Dotarcie do tej grupy stanowi główny element strategii marketingowej przedsiębiorstw tytoniowych i cel opisanej kampanii społecznej.
Spoty wyreżyserowali, znani z niekonwencjonalnych produkcji, The Perlorian Brothers. Więcej informacji na www.quitthedenial.ca.
Małgorzata Szwarc
nazwa kategorii: Kreacje / printy
CZYTAJ TEŻ:
-
17.09.2024
W zagrożeniu
-
15.09.2024
Newsy bez stygmatyzacji
-
11.09.2024
Na(d)staw ucho
-
10.09.2024
Na manowce
-
08.09.2024
Uprzejmie donoszę
-
07.09.2024
We wrogim domu