Żeglarz portugalski, czyli żyjący w morzach parzydełkowiec, zainspirował Vincenta Callebauta do zaprojektowania pływającego ogrodu oczyszczającego rzeki Europy, Północnej Afryki i Bliskiego Wschodu.
Belgijski architekt stworzył statek-ekosystem nie tylko w pełni samodzielnie generujący potrzebną mu do funkcjonowania energię, ale też zdolny do oczyszczania wód po których będzie pływał. Swoje działo Callebaut nazwał Physalia, po łacinie oznacza ona meduzę zwaną również bąbelnicą bąbelcową, żywłogą, bądź też Aretuzą.
Statek będzie miał 80 metrów długości, 15 szerokości i 11 wysokości. Pokryty zostanie żywymi roślinami oraz panelami solarnymi wytwarzającymi czystą energia. Łódź napędzana zaś będzie przez hydro-turbiny wykorzystujące siłę wody. Zewnętrzna powłoka pokryta będzie warstwą tlenku tytanu, który wchodząc w reakcję z promieniami ultrafioletowymi przyczyni się do usuwania z rzek zanieczyszczeń.
Na Physali zaprojektowano cztery ogrody reprezentujące poszczególne żywioły: ziemię, wiatr, ogień i wodę. Przepływająca przez nie woda będzie w ten sposób dodatkowo oczyszczana.
Na statku znajdzie się również miejsce na sale konferencyjne i wystawowe, w których prowadzone mogłyby być dyskusje na temat ochrony środowiska. Łódź ma być bowiem żywym symbolem nowego, proekologicznego myślenia. Na razie pozostaje utopijną wizją przyszłości.
P. Sienkiewicz
Nazwa projektu:
Physalia
Zasięg (kraj/kraje):
Francja, Belgia
Autor:
Vincent Callebaut
Data:
01/2010
nazwa kategorii: Kreacje / printy
CZYTAJ TEŻ:
-
04.10.2024
Jak oswoić prądożerców?
-
28.09.2024
#TataTeżCzyta2024 — podsumowanie kampanii
-
24.08.2024
Nie wszystko co „eco” jest eco
-
12.06.2024
Żyję z HIV – poznaj ich historie
-
22.05.2024
Co za różnica? Ty
-
22.05.2024
Ikea zmienia narrację