Cztery wcielenia meksykańskiej modelki, w tym jedno nagie, promują – mimo nieudolnego aktorstwa – proekologiczne podejście do wody.
W spocie proekologicznej kampanii Model Environment występuje Carla Houston, modelka urodzona w Meksyku, a mieszkająca w Stanach Zjednoczonych. Sama siebie i od siebie uczy się, jak nie marnować wody pod prysznicem, że lepiej używać zatyczki do zlewu w czasie zmywania naczyń, rozsądnie podlewać kwiaty i magazynować wodę deszczową.
Agencja ME z Los Angeles zrealizowała dotąd dwie kampanie propagujące zachowania korzystne dla środowiska naturalnego. Wystąpiły w nich modelki, które chcą wykorzystać swój atrakcyjny wygląd dla dobra społeczeństwa i z założenia odmawiają promocji produktów szkodliwych dla środowiska. W pierwszym filmie Helene Traasavik – Miss Norwegii – przestrzegała przed nadmiernym zużyciem papieru toaletowego, w drugim Nina Smidt w kuszącej pozie tłumaczyła, na czym polega ekologiczne sprzątanie.
Nowy spot „Clara Houston on Water Conservation” (Clara Houston o oszczędzaniu wody) opiera się na następującej tezie – choć wszystkie żywe stworzenia potrzebują czystej wody, jest ona przywilejem, który ma swoją cenę i może się skończyć. Należy świadomie planować prace w gospodarstwie domowym i w ten prosty i niekłopotliwy sposób oszczędzać wodę.
Kreacje, mimo niewątpliwych walorów wizualnych, mogą budzić pewne wątpliwości. Czy na pewno najlepszym sposobem na promowanie ekologicznych zachowań jest uciekanie się do nieco banalnych, niemal seksistowskich chwytów, kojarzonych z reklamami samochodów terenowych? Nie wspominając już o tym, że scena pod prysznicem, a jakże – zawiera oklepane aluzje do „Psychozy” Hitchocka.
Aleksandra Janowska
nazwa kategorii: Wydarzenia
CZYTAJ TEŻ:
-
02.05.2022
Alkohol oszukuje
-
01.05.2022
Słodkie Święto Pracy
-
29.04.2022
I kto tu jest potworem?
-
28.04.2022
Gdyby tylko mogły mówić…
-
28.04.2022
Saype przy wsparciu Lavazzy stworzył gigantyczne dzieło w sercu Wenecji
-
27.04.2022
Gdy nie ma nic ważniejszego od nałogu