Kolorowe smugi samochodowych reflektorów codziennie rozświetlają ulice wielkich amerykańskich metropolii. Nie zawsze jednak powrót z pracy do miejsca zamieszkania jest dla uczestników ruchu drogowego udany. FocusDriven w swojej najnowszej kreacji chce pokazać, że tysiące istnień ludzkich rokrocznie boleśnie odczuwa reperkusje korzystania z telefonów komórkowych w trakcie jazdy. W wielu przypadkach, po wypadkach, chodniki i pobocza „zdobią” znicze, maskotki i inne pamiątki po ofiarach.
SMS-owe skróty myślowe typu LOL, OMG i emotikony skompilowane z płonących świec i memorabiliów poszkodowanych w wyniku kolizji drogowych, mają pobudzić wyobraźnię niecierpliwych użytkowników telefonów komórkowych, a zwłaszcza ustrzec ich przed wysyłaniem wiadomości zza kierownicy. FocusDriven posiłkuje się danymi, według których nawet 24% ogółu incydentów drogowych jest efektem deficytu koncentracji u kierujących.
Zdanie umieszczone na jednym ze zdjęć: „Nothing you have to say is that important” („Nic, co chcesz powiedzieć, nie jest aż tak ważne”) ma zasugerować odbiorcom, że samochód nie jest odpowiednim miejscem do wysyłania SMS-ów. Nałogowi esemesowcy w przeprowadzonych testach wykazują wolniejszą reakcję na niebezpieczeństwo, ignorują znaki stopu, nie reagują na sygnały świetlne, a nawet zapominają zjechać z autostrady w odpowiednim momencie. Wszystkie te zachowania prowokują sytuacje, w których dochodzi do tragicznych wypadków.
W dobie stale zwiększającej się ilości nowinek technicznych i zróżnicowanego oprogramowania umożliwiającego nowe formy interakcji w sieci, zagrożenia jakimi były rozmowa i wysyłanie SMS-ów odchodzą na dalszy plan. Do grona potencjalnie zabójczych czynności zajmujących uwagę kierowców dołączyły: korzystanie z serwisów społecznościowych, wysyłanie emaili, gry i surfowanie po Internecie, a lista pozostaje otwarta.
W kreacji osiągnięto ciekawy efekt wizualny poprzez zestawienie samochodowych świateł i płonących świec. Uzmysławia on odbiorcom, jak niewiele potrzeba, by z roli kierowcy przejść do roli ofiary wypadku. Wykorzystanie internetowego slangu, w założeniu twórców, pozwoli dotrzeć zwłaszcza do osób młodych, zaprzyjaźnionych z nowymi mediami.
Kreację zrealizowała agencja Team One z El Segundo w Kalifornii.
Olga Ambrosiewicz
nazwa kategorii: Kreacje / printy
CZYTAJ TEŻ:
-
13.01.2025
Literówka
-
10.01.2025
Gnicie mózgu
-
10.01.2025
Zły Mikołaj
-
08.01.2025
Zastąpione przez plastik
-
04.01.2025
Przyjrzyj się lepiej
-
04.01.2025
Z dostawą „do domu”