Głucha cisza szpitalnej sali jest przerywana drażniącym i głośnym dźwiękiem aparatury przytrzymującej pacjenta przy życiu. Wokół łóżka siedzi najbliższa rodzina. Patrzą pytająco na siebie i wyglądają jakby czekali na opinię lekarza, albo mieli podjąć trudną decyzję. Wreszcie do pokoju wchodzi lekarz i ogłasza wyrok: "Lo siento, pero no se puede hacer nada" („Przykro mi, ale nic nie możemy już zrobić”). Scena niczym z filmu powtarzana jest trzykrotnie. Odbiorca może odnieść wrażenie, że to może być powtarzane bez końca i jest to celowy zabieg twórców kampanii na rzecz godnej śmierci.
Takie życie w podłączeniu do respiratora czy innej aparatury medycznej może trwać w nieskończoność i każdy powinien mieć prawo do podjęcia decyzji kiedy chce odejść z godnością – przekonuje kampania. Kampania przeprowadzona przez Asociación Derecho a Morir Dignamente (Związek na rzecz prawa do godnej śmierci) podejmuje ten trudny temat wciąż budzący kontrowersje natury etycznej.
Co zwraca uwagę w spocie to pozycja mężczyzn – odbiorca może odnieść wrażenie, że tylko oni są tu osobami decyzyjnymi. Kobiety schodzą na dalszy plan, a akcja dotyczy trzech mężczyzn: pacjenta, jego krewnego i lekarza.
Kornelia Machura
zobacz także
-
07.11.2025Odpowiedzialny biznes / CSR
Stare Telefony Działają Cuda
-
03.11.2025Akcje
Kampanie kinowe dla instytucji publicznych
-
23.10.2025Kreacje / printy
Tiszert. T-Search
-
23.10.2025Kreacje / printy
Ciche sygnały
-
22.10.2025Kampanie
ZWROTOMOCNI – o systemie kaucyjnym w lekkiej formie
-
22.10.2025Kreacje / printy
Holokaust, powtórz
