W dobie nowinek elektronicznych dzieci mają coraz mniej motywacji, żeby spędzać czas na świeżym powietrzu. Pogorszeniu ulega nie tylko ich stan zdrowia, ale także relacje z rówieśnikami. Uniwersalną receptą na ten problem jest sport.
We wrześniu br. Francuska Fundacja Futbolu, we współpracy z agencją Young & Rubicam, zorganizowała kampanię, która miała na celu zachęcić dzieci do aktywności fizycznej – do gry w piłkę nożną. Poszczególne 5 plakatów prezentuje tę dyscyplinę jako zajęcie, które pomaga zrozumieć w prosty sposób takie pojęcia, jak pasja, tolerancja, autorytet.
Na reklamach pokazano dzieci słuchające z zaciekawieniem trenera, bądź cieszące się ze zdobytego gola. Są one jednak jedynie tłem dla najważniejszego przekazu, jakim są hasła umieszczone na plakatach: „Komórka, DVD, konsola do gier czy telewizja… Żadna rzecz nie będzie tak porywająca jak świetny trener”, „W piłce nożnej jedyny kolor, jaki ma znaczenie to barwy klubowe”, „Chłopcy najpierw uganiają się za piłką, potem zaczynają biegać za dziewczynami, ale szybko wracają do futbolu”, „Na początku dzieci marzą, by być wielkimi graczami. Potem – by być największymi”, „Jest tylko jeden kanał telewizyjny nigdy nieoglądany przez piłkarzy. Kanał pogodowy”. Każde z nich podkreśla inny pozytywny aspekt uprawiania tego sportu. Co najważniejsze – kampania Francuskiej Fundacji Futbolu prezentuje sport nie tylko jako ćwiczenia fizyczne, ale przede wszystkim jako kształtowanie ducha.
Francuska Fundacja Futbolu powstała w lutym 2009 roku. Zaangażowała do swojej działalności takie sławy francuskiej reprezentacji w piłce nożnej, jak Lilian Thuram czy Bixente Lizarazu. Głównym celem fundacji jest inicjowanie i wdrażanie programów edukacyjnych w społecznościach lokalnych, we współpracy ze wszystkimi francuskimi klubami piłkarskimi.
I.Gryz
nazwa kategorii: Kreacje / printy
CZYTAJ TEŻ:
-
25.11.2024
Nie bądź dzieckiem!
-
25.11.2024
Twój wybór
-
06.11.2024
Nie miej tego w d*pie
-
05.11.2024
Faceci nie chcą kwiatów
-
04.11.2024
Nie chcesz trafić do tego dołka
-
31.10.2024
Poszły z dymem