Pali się! I co z tego?
Kiedyś na okrzyk „Pali się!” wszyscy we wsi lub miasteczku chwytali za wiadra i biegli ratować życie i dobytek mieszkańców płonących budynków. Dzisiaj świadkowie pożaru w Kanadzie – a zapewne nie tylko tam, ograniczają się do biernego oglądania. Ofiarom pożarów pomaga Straż Pożarna i Czerwony Krzyż. Ten ostatni do pomocy stara się jednak włączyć również kanadyjskie społeczeństwo.
W tym celu powstał krótki film, zrealizowany przez agencję Cossette z Montrealu. Ulicami miasta jedzie samochód wyposażony w projektor, wyświetlający obrazy pożaru na ścianach mijanych budynków. Płomienie przesuwają się po murach, oknach i samochodach, ścigane spojrzeniami przechodniów i mieszkańców, którzy, podobnie jak w przypadku prawdziwych pożarów, są widzami spektaklu. Film kończy prośba: “Quebecers fall victim to more than 900 domestic fires. Stop being a spectator. Give” („Mieszkańcy Quebecu są ofiarami w ponad 900 pożarach. Przestań się przyglądać. Daj coś z siebie”).
Celem kanadyjskiego Czerwonego Krzyża jest zebranie funduszy na pomoc ofiarom płomieni w regionie Quebecu. Akcja ma także zwrócić uwagę społeczeństwa na to, że Czerwony Krzyż niesie pomoc nie tylko ofiarom wielkich katastrof: trzęsień ziemi lub huraganów, lecz dzięki datkom i pracy wolontariuszy także mieszkańcom Kanady.
T. Karwat-Seko
nazwa kategorii: Kreacje / printy
CZYTAJ TEŻ:
-
15.01.2025
Nie do zastąpienia
-
14.01.2025
Między bajki włożyć
-
13.01.2025
Literówka
-
10.01.2025
Gnicie mózgu
-
10.01.2025
Zły Mikołaj
-
08.01.2025
Zastąpione przez plastik