Codziennie w Indiach mordowanych jest 20 kobiet. Są one torturowane, zasztyletowane, wieszane lub palone przez swoich mężów i kuzynów po to by zawładnąć ich posagiem. Część z kobiet popełnia samobójstwo nie mogąc znieść rodzinnej agresji. W ten sposób umiera 7 tysięcy kobiet rocznie.
Kampania "Help her" z lipca br. zainicjowana przez organizację Vimochan Development Society z Bangkoku miała na celu nakłonienie odbiorców to przełamania milczenia – do mówienia głośno o takich procederach, do przeciwstawienia się im. Ofiary przemocy nie mają tej możliwości.
Papierowa figurka ze zdjęciem kobiety stała się nośnikiem kampanii. Przymocowano do niej linę, która w wymiarze praktycznym służyła do zawieszania jej w różnych miejscach (np. na klamkach samochodów, na motocyklach, w autobusach, wkładano je także do książek w bibliotekach publicznych i tam służyły jako zakładki), a w wymiarze symbolicznym zachęcała do uwolnienia kobiety. Dopiero po zdjęciu sznurka można było odczytać informację umieszczoną w środku złożonej na pół figurki.
nazwa kategorii: Wydarzenia
CZYTAJ TEŻ:
-
26.01.2023
Zrób coś za nic. Zostań dawcą szpiku
-
17.01.2023
Dbaj o siebie
-
16.01.2023
Bolt przedłuża współpracę z Feminoteką
-
13.01.2023
Jak reagują polskie gwiazdy na nagrania z ferm futrzarskich?
-
12.01.2023
(Nie) witaj szkoło!
-
11.01.2023
Gołąbek pokoju