Kury palą w samochodzie, świnie w stodole
Kłęby dymu w stodole niekoniecznie muszą oznaczać pożar. Może owce albo krowy palą papierosy?
Pewien belgijski rolnik nie może oduczyć swoich kur palenia w samochodzie i rzucania niedopałków gdzie popadnie. Krowy od ciągłego palenia mają popsute zęby, jedna cierpi na raka płuc. Świnie, chociaż najmłodsze w gospodarstwie, też już palą. Zrezygnowany rolnik idzie do baru na piwo i … papierosa.
Zabawny spot belgijskiej kampanii „Smoking animals” ("Palące zwierzęta") kończy informacja od rządu do obywateli Belgii: „From 1st January restaurants will be smoke-free” ("Od 1ego stycznia w restauracjach będzie obowiązywał zakaz palenia"). Belgijski rząd w 2005 roku rozpoczął wdrażanie polityki mającej na celu ograniczenie, a w przyszłości całkowity zakaz palenia papierosów w miejscach publicznych, a pod koniec roku 2006 zainaugurowano kampanię, która w humorystyczny sposób miała przekonać obywateli, że “Jedzenie i papierosy nie idą w parze”. W ten sposób rozpoczęła się beligijska batalia o zdrowie osób spożywających posiłki w restauracjach i barach.
Ustawa wprowadzona 1 stycznia 2007r. dopuszczała palenie papierosów w małych barach, „frietkramen” czyli lokalach serwujących frytki, zimne przekąski, pizzę oraz tam, gdzie mniej niż 30% dochodów pochodziło ze sprzedaży jedzenia. Ulgi te zniesiono dopiero w czerwcu 2011 roku, nakazem Sądu Konstytucyjnego, jako wypaczające konkurencję w gastronomii belgijskiej.
M. Kotowska
nazwa kategorii: Wydarzenia
CZYTAJ TEŻ:
-
04.08.2022
Pracoholik pozbawia swoje otoczenie relaksu
-
26.07.2022
Kampania Poland Soul Travel promuje slow turystykę wśród Austriaków i Szwajcarów
-
21.07.2022
Krwawe diamenty
-
20.07.2022
Bądź bezpieczny przy pracy
-
19.07.2022
Nie jesteśmy twoim śmietnikiem
-
18.07.2022
Lidl Polska zachęca do powiedzenia TAK! roślinnym produktom