Plakaty kampanii „Colors of domestic violence” są wzorowane na klasycznych reklamach ubrań marki Benetton. Kobiety przybierają na nich podobne pozy i ubrane są w kolorowe ubrania będące wizytówką Benettonu. Wszystko byłoby w porządku, gdyby nie ich posiniaczone twarze.
Bo i przemoc domowa w stosunku do kobiet jest często zbyt dobrze maskowana. Tak dobrze, że na pierwszy rzut oka jej nie widać. Kobiety wstydzą się blizn, siniaków i okaleczeń zadawanych przez najbliższe osoby. Ukrywają je pod ubraniem, makijażem, ciemnymi okularami. Benetton przez swoją kampanię zwraca uwagę na problem, który nie powinien być ukryty. Ratunkiem dla bitych kobiet jest przełamanie strachu i szukanie pomocy. Z drugiej strony otoczenie też nie może być bierne, ale wyczulone na najmniejsze oznaki przemocy. Podobnie jak na plakatach: chociaż w pierwszej chwili uwagę zwraca strój, dobrze dobrany puder i usta pomalowane szminką, to jednak zaraz potem dostrzega się purpurowe ślady uderzeń.
Benetton zdecydował się na śmiałe eksperymentowanie z własnym hasłem – zamienił swój slogan „United Colors of Benetton” na mający negatywny, ale mocny wydźwięk „Colors of domestic violence”. Ta świadoma gra z odbiorcą nie po raz pierwszy przynosi firmie rozgłos i utrwala markę w pamięci potencjalnych klientów, co trzeba – pomimo prospołecznego komunikatu kampanii – zdecydowanie podkreślić.
Reklamy powstały w agencji McCann Ericsson, a autorem fotografii jest Jatin Kampani.
J. Mentel
nazwa kategorii: Kreacje / printy
CZYTAJ TEŻ:
-
25.11.2024
Nie bądź dzieckiem!
-
25.11.2024
Twój wybór
-
06.11.2024
Nie miej tego w d*pie
-
05.11.2024
Faceci nie chcą kwiatów
-
04.11.2024
Nie chcesz trafić do tego dołka
-
31.10.2024
Poszły z dymem