Co czytają ludzie w komunikacji miejskiej? Autorka projektu „Czyta, bo ma daleko do domu” pyta współpasażerów o ich wrażenia z lektury, a ich zdjęcia z książkami umieszcza na swoim blogu.
Kto spędził latem/zimą* minuty/godziny* w stojącym w korku autobusie/tramwaju*, w godzinach szczytu (z łokciem stojącej obok osoby wbijającym się w okolice żeber) / w nocy ( z pijanym współpasażerem częstującym kebabem)*, ten wie, że jedną z głównych zasad autobusowego survivalu jest zabranie ze sobą czegoś do czytania. Z moich obserwacji wynika, że człowiek z książką po prostu lepiej to wszytko znosi – wyjaśnia na Facebookowej stronie projektu inicjatorka, Joanna Pawłowska. Akcja ma popularyzować czytelnictwo i zachęcać do pożytecznego wykorzystywania czasu w podróży.
Nazwa projektu: Czyta, bo ma daleko do domu
Autor: Joanna Pawłowska
Zasięg: Polska
Data: 01/2015 –
nazwa kategorii: Kreacje / printy
CZYTAJ TEŻ:
-
11.04.2024
Nie ma jednej drogi z Parkinsonem
-
05.04.2024
Zbadaj się, nie odkładaj!
-
04.04.2024
Syndrom czarnego psa powraca
-
02.04.2024
5 kampanii o autyzmie, które powinieneś znać
-
02.04.2024
Nie bądź jak Bartek i Agata
-
22.03.2024
#nazdrowiepsychiczne