Na miejskim rynku stoi człowiek przebrany w kostium misia. Na początku wydaje się trochę zagubiony, przechodnie przyglądaja mu się podejrzliwie. Po chwili miś wyciąga szeroko swoje puchate ramiona i przytula pierwszych odważnych. Coraz więcej osób podchodzi żeby „zrobić misia” z misiem.
Starsi, młodsi, kobiety i mężczyźni, nawet psy – wszyscy z sympatią obejmują misia. Na końcu przebrany człowiek zdejmuje niedźwiedzią głowę. Pod kostiumem ukrył się 28-letni Fabian Bischoff , który osiem lat temu doznał poważnego urazu czaszkowo-mózgowego i do dziś ma w znacznym stopniu zniekształconą twarz. „Czy musimy się przebierać, żeby być bliżej?”
Przytulanie stało się ostatnio modne zarówno w kampaniach komercyjnych jak i w społecznych. Kilka lat temu do tolerancji wobec osób zarażonych wirusem HIV/AIDS zachęcała we Francji kampania „Free hugs” (Darmowe uściski), a w Polsce Polska Akcja Humanitarna promowała w ten sposób akcję „Pajacyk”.
Kampanie organizowane przez "Pro infirmis" są wysoko cenione w Szwajcarii. Organizacja zaprasza do publicznej do refleksji na temat integracji osób niepełnosprawnych w społeczeństwie. Obecna kampania jest laureatem wielu nagród przyznawanych w świecie reklamy.
M. Lewkowicz
nazwa kategorii: Kreacje / printy
CZYTAJ TEŻ:
-
17.09.2024
W zagrożeniu
-
15.09.2024
Newsy bez stygmatyzacji
-
11.09.2024
Na(d)staw ucho
-
10.09.2024
Na manowce
-
08.09.2024
Uprzejmie donoszę
-
07.09.2024
We wrogim domu