Pełen szczegółów rysunek – na pierwszym planie kolorowa i zadbana fasada budynku z szyldem restauracji, przy której matka poszukuje pracy dla swojej córki. A za kulisami, za fasadą budynku, widać, że nie jest to zwykła restauracja. Znacznie większa, ale za to już nie tak kolorowa, część ilustracji ukazuje dom publiczny, a w nim młode dziewczyny i mężczyzn w niedwuznacznych pozach.
Kampania bazująca na trzech kreacjach zatytułowana jest „Traffick Lights” – nazwa jest grą słów; zwrot „traffic lights” oznacza sygnalizację bądź światła uliczne, ale użyte tu słowo „traffick” nawiązuje do „trafficking” (nielegalny handel); nazwa nawiązuje zatem do sygnałów ostrzegających przed tym niebezpieczeństwem.
Za schludnie wyglądającymi fasadami zakładu krawieckiego, agencji pracy dla pokojówek i wspomnianej restauracji kryją się zaniedbane pomieszczenia, gdzie kobiety zmuszane są do ciężkiej pracy, a nawet prostytucji. Każda z ilustracji opatrzona jest podpisem „Last year 200,000 girls were tricked into the sex trade” („W zeszłym roku 200.000 dziewcząt zostało podstępem wciągniętych w seksbiznes”) i komentarzem, iż dane te dotyczą jedynie południowo-wschodniej Azji.
Użycie rysunków przypominających komiksy sprawia, że problem wydaje się mniej poważny, a drastyczne szczegóły wydają się mało realistyczne. Taka forma, choć przyciąga uwagę, może wywołać efekt odwrotny od zamierzonego, ponieważ komiks zazwyczaj kojarzy się z rozrywką, a nie z poważną tematyką.
Kreację stworzyła agencja BBDO Proximity z Singapuru. Inicjatorem akcji jest grupa studentów Narodowego Uniwersytetu Singapuru.
P.Ruszkowska
nazwa kategorii: Kreacje / printy
CZYTAJ TEŻ:
-
06.11.2024
Nie miej tego w d*pie
-
05.11.2024
Faceci nie chcą kwiatów
-
04.11.2024
Nie chcesz trafić do tego dołka
-
31.10.2024
Poszły z dymem
-
30.10.2024
Reklama dla pszczół
-
29.10.2024
Co ma większą wartość?