Mamy mogą więcej… a przynajmniej tyle samo
Mamy w pracy mogą więcej to hasło kampanii Departamentu ds. Kobiet, Rodziny i Przeciwdziałania Dyskryminacji w Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej, przygotowanej przez jej urzędników. To akcja, która ma pokazać, że matka nabywa wiele umiejętności, które mogą się okazać bardzo przydatne w życiu zawodowym, takich jak sztuka negocjacji, cierpliwość czy zdolność koncentracji. Celem kampanii jest przekonanie pracodawców, by nie bali się zatrudniać kobiet oraz przekonanie kobiet, by nie bały się decyzji o macierzyństwie.
Na stronach www.kobieta.gov.pl Katarzyna Kuczyńska, autorka kampanii, tak opowiada o akcji Mamy w pracy mogą więcej: „Różne badania wskazują, jak mocne są stereotypy dotyczące pracujących matek. Polscy pracodawcy obawiają się, że zatrudniając kobietę z dzieckiem będą musieli nieustannie dawać jej zwolnienia i że będzie to mniej przydatny pracownik, który przede wszystkim zajmie się dzieckiem, a pracę postawi na dalszym planie. Co ciekawe, również same kobiety myślą o sobie w ten sposób. A to, jak pokazują badania, wcale nie jest prawdą. Odwrotnie nawet. Kobieta będąca matką nabywa wiele umiejętności, które mogą się okazać bardzo przydatne w życiu zawodowym. Mówiąc wprost – mamy naprawdę mogą więcej. Większość kobiet, które mają dziecko, zdaje sobie sprawę, jak bardzo przydaje się w życiu trudna sztuka negocjacji. Matka kształtuje w sobie tę umiejętność na codzienny użytek, poprzez kontakt z dzieckiem – dosyć wymagającym negocjatorem. Dalej – cierpliwość. Potrzebna w rozmowach z dzieckiem jak mało co, niezbędna również w kontaktach z klientem, partnerem biznesowym. (…) I wreszcie zdolność koncentracji. Dorośli często robią wiele rzeczy na raz, nie poświęcając im wiele uwagi. Wykonują zawodowe obowiązki mechanicznie. A przy dziecku trzeba się skupić, podobnie jak przy ważnym projekcie czy innym profesjonalnym zadaniu. (…) Macierzyństwo to nieustanny kompromis, troszczenie się o drugiego człowieka. I to może się przydać w kontaktach z klientami albo w zarządzaniu zespołem, kiedy trzeba godzić interesy różnych osób.”
Mimo zapowiedzi, że nadawcy chcieli pokazać, że kobieta-matka wnosi coś nowego i wartościowego do firmy trudno się do tego w pełni przekonać, bo wymienione cechy nie są specjalnie innowacyjne. Sylwia Chutnik, prezes Fundacji MaMa, uważa, że kampania poprowadzona w taki sposób, to marnowanie pieniędzy. – Cechy wymienione na plakatach posiadają nie tylko matki, ale też wielu innych pracowników. Te hasła nie pobudzają do refleksji – dodaje.
Koordynatorka kampanii mówi, że pojawiły się podczas trwania kampanii głosy kobiet, które uważały że w domyśle ukryty jest przekaz, że kobiety, które dzieci nie mają, mogą mniej.
Komentarz Redakcji Inicjatorzy kampanii stworzyli kampanię na bardzo dobrym poziomie. Towarzyszący kampanii film jakością przypomina dobre spoty wizerunkowe korporacji. Niestety, mimo dobrych intencji pojawiające się na bilbordach zdjęcia kobiet i towarzyszące im kolejno hasła – cierpliwość, koncentracja i negocjacje – są przykładem bezpośredniego przełożenia strategii na plakat. Brakuje nieco reklamowego pomysłu – czegoś co sprawi, że po obejrzeniu reklamy już nigdy na dany problem odbiorca nie spojrzy tak samo. Nie jest to duży zarzut, ale pozostaje wrażenie, że kampanię reklamową przygotowywali specjaliści do PR, a nie od reklamy.
nazwa kategorii: Kreacje / printy
CZYTAJ TEŻ:
-
21.11.2024
Gwiazdka dla bezdomniaków
-
19.11.2024
Drzewo Roku 2025 – zgłoszenia do końca listopada!
-
15.11.2024
„Moje czarne szczęście” już w sprzedaży w Biedronce
-
10.11.2024
MAMY czas na zdrowie?
-
08.11.2024
Pokolenie Z na rynku pracy. Najnowszy raport OLX Praca
-
06.11.2024
Nie miej tego w d*pie