Wszystko mi mówi, że mnie ktoś pokochał
Gdy ludzie decydują się na psa, na ogół najpierw wybierają rasę, a potem szukają konkretnego egzemplarza, najlepiej szczeniaka. Tymczasem w schroniskach i fundacjach tysiące piesków, które uratowano albo wyleczono, czeka, by ktoś je zaadoptował.
Jak zatem przekonać ludzi, by zamiast kupować psy, chętniej decydowali się na ich adopcje? Południowoafrykański oddział agencji Grey, na zlecenie SPCA, organizacji pomagającej zwierzętom w potrzebie, wykorzystał w tym celu zjawisko pareidolii. Polega ono na dopatrywaniu się znanych kształtów w przypadkowych obiektach. Klasycznym przykładem pareidolii jest kontemplowanie chmur, które dla obserwatorów przybierają kształty ludzi, zwierząt etc.
W przypadku kampanii pod znaczącym tytułem Dogs Everywhere (czyli Psy, wszędzie psy) twórcy wyszli z założenia, że jeśli czegoś naprawdę pragniemy, mamy tendencję, by wszędzie to zauważać. Nawet tam, gdzie tego czegoś naprawdę nie ma. W tym celu sięgnęli po zwyczajne, towarzyszące nam codziennie przedmioty, jak kwiatek, duży kamień czy wiadro z mopem i uformowali je tak, by kształtami przypominały wymarzone czworonogi. W myśl przesłania, że jeśli naprawdę chcemy mieć psa, cały kosmos zachęca nas do tego, by go adoptować (dosłownie: „the entire universe is literally telling you to adopt a dog”).
zobacz także
-
14.07.2025Kampanie
To zdjęcie wciąż się ładuje. Poruszająca kampania o Alzheimerze
-
12.07.2025Kreacje / printy
Kwiaty
-
10.07.2025Kreacje / printy
Nie ma powodu do świętowania
-
09.07.2025slider
Pierwsza w historii lalka Barbie z cukrzycą typu 1
-
08.07.2025Kampanie
Krystian, który nie miesza. Paradokument w słusznej sprawie
-
06.07.2025slider
Młodzi ludzie najbardziej samotni