Wieloryby są same

Zakrwawione wieloryby, uciekające przez ostrzami harpunów są bohaterami kampanii "Whales are alone". Plakaty powstały na zlecenie chilijskiej organizacji Cero Caza De Ballenas (Zero polowań na wieloryby), założonej w celu zwrócenia uwagi opinii publicznej na trwający od lat proceder zabijania wielorybów.

Hasło kampanii alarmuje, że w starciu z żądnymi zysku poławiaczami wielorybów te ogromne ssaki nie mają żadnych szans: „Sin ti, las ballenas están solas” („Bez ciebie wieloryby są pozostawione same sobie”). Giną tysiącami, chociaż polowanie na wieloryby w celach handlowych jest zabronione od 1986 roku. Zabijać można je jednak dla badań naukowych. W wykorzystywaniu luki prawnej w istniejących obecnie przepisach, przodują przede wszystkim Islandczycy, Japończycy i Norwegowie, czerpiąc z handlu wielorybim mięsem ogromne zyski, gdyż jest ono szczególnie cenionym przysmakiem na azjatyckich stołach.  

Tylko silny i jednogłośny sprzeciw opinii publicznej jest w stanie wpłynąć na decyzję o wprowadzeniu zmian w obowiązujących regulacjach prawnych, aby uniemożliwić dalsze polowania na wieloryby. Sytuację komplikuje jednak fakt, że obecnie wiele krajów opowiada się za wznowieniem prawa do organizowania polowań na wieloryby w celach handlowych. Dzięki staraniom Cero Caza De Ballenas w 2010 roku udało się zebrać ponad 25 tys. podpisów pod wnioskiem opowiadającym się za całkowitym zakazem połowów ogromnych ssaków. W tym roku akcja została wznowiona.

Plakaty dla kampanii stworzyła agencja Los Quiltros z Chile.
M. Waręska