W Stanach Zjednoczonych prawie milion dzieci rocznie staje się ofiarą zaniedbywania i przemocy domowej. O tym, że ból i cierpienie zadaje nie tylko przemoc fizyczna, przypomina kampania zrealizowana przez agencję EuroRSCG Chicago. Reklamy ukazują twarze zrozpaczonych, zapłakanych dzieci, atakowanych przez zbudowaną ze słów dłoń. Przekaz nie jest tu zaskakujący: przemoc werbalna wpływa na dziecięcą psychikę podobnie, jak ta fizyczna. „Verbal abuse is still abuse” – „Przemoc słowna to wciąż przemoc” – głosi hasło umieszczone na plakatach.
Inicjatorem kampanii jest założona na początku ubiegłego wieku organizacja Juvenile Protective Association, pomagająca nieletnim ofiarom przemocy domowej oraz ich rodzinom. Autorem fotografii użytych w kampanii jest Kevin Banna, fotograf z Chicago. Podobny styl zdjęć można dostrzec w pracach Jill Greenberg.
E. Janota
nazwa kategorii: Wydarzenia
CZYTAJ TEŻ:
-
05.06.2023
Nie potrzebujemy kolejnych „bohaterów”
-
30.05.2023
Stare zwierzęta hodowlane
-
29.05.2023
Żywy font, by przeciwdziałać wymieraniu zwierząt
-
25.05.2023
Dog save the King!
-
24.05.2023
Szukamy życia w kosmosie, niszczymy tu, na Ziemi
-
23.05.2023
Mały Książę i Kundelek