Rocznie ponad 5 tysięcy dziewcząt i kobiet jest pozbawianych życia przez swoje rodziny w ramach kary za splamienie honoru rodziny. Jeśli tylko na kobietę padnie podejrzenie popełnienia „niegodnego czynu” jej rodzina zmuszona jest zareagować – czyli ją zabić. Powody mogą być trywialne, takie jak choćby rozmowa z mężczyzną, ale i niewinne – jak bycie ofiarą gwałtu.
Najbardziej popularne narzędzia zbrodni to broń palna, noże, siekiery i gaśnice. Do morderstw dochodzi w rodzinach muzułmańskich na całym świecie. Przykładowo w styczniu 2005 r. Kurd zastrzelił w Sztokholmie swoją 26-letnią córkę, bo chodziła na randki ze Szwedem. Tłumaczył potem, że „poniżyła go w oczach całego świata!”.
Rodzina i sąsiedzi ofiary zawiązują wokół zbrodni zmowę milczenia, traktując zabójcę jak ofiarę grzechów, których dopuściła się jego krewna, i przez to trudno jest policji wykrywać takie przestępstwa i je karać. Wyzwanie kulturowe jest ogromne, bo niesłychanie trudno jest dotrzeć do zamkniętych wspólnot narodowych na emigracji. Kampania z Hongkongu, z maja tego roku, zachęca świadków takich praktyk to informowania o nich. Strona internetowa promowana na layoutach reklam prasowych – www.stophonourkillings.com – zawiera dziesiątki historii honorowych zabójstw z całego świata.
Kampanię zrealizowała agencja Ogilvy & Mather Asia Pacific.
nazwa kategorii: Kreacje / printy
CZYTAJ TEŻ:
-
15.09.2024
Newsy bez stygmatyzacji
-
11.09.2024
Na(d)staw ucho
-
10.09.2024
Na manowce
-
08.09.2024
Uprzejmie donoszę
-
07.09.2024
We wrogim domu
-
06.09.2024
Roztopiony lód to nic fajnego