Automaty do gier mogą posłużyć słusznej sprawie. Ustawione przy ulicach w Melbern uświadamiały graczom, czym jest choroba Parkinsona, która sprawia, że najprostsze codzienne czynności, jak wstanie z krzesła, sprawiają trudn, a nawet urastają do rangi wyzwania. Osobom zdrowym trudno wyobrazić sobie kłopoty, z jakimi borykają się dotknięci chorobą – niezgrabność ruchów, spowolnienie procesów psychicznych, drżenie kończyn. Aby przybliżyć problemy cierpiących na chorobę Parkinsona australijska agencja DDB/Rapp Collins wykorzystała popularne automaty.
Znane z parków rozrywki urządzenia – za pomocą dżojstika steruje się umieszczonym wewnątrz automatu uchwytem, aby wyciągnąć maskotkę – zostały rozmieszczone w różnych punktach Melbern. Kto próbował, wie, że to tylko na pozór proste zadanie. Tym razem zamiast pluszowych zabawek wewnątrz automatów umieszczono przedmioty codziennego użytku – budzik, długopis, naczynia. Zadanie było więc jeszcze trudniejsze, ale pozwalało doświadczyć braku kontroli fizycznej, z jaką borykają się chorzy na co dzień.
Automaty zostały opatrzone hasłem kampanii "Parkinson’s disease makes easy things hard" (Choroba Parkinsona sprawia, że najprostsze czynności sprawiają trud) wraz z krótką informacją o objawach choroby.
Test na sprawność kosztował, analogicznie do gry na automacie, a uzyskane w ten sposób pieniądze przeznaczono na działalność badawczą fundacji Parkinson’s Victoria, z której inicjatywy powstał projekt. W 12 godzin uzbierano 5000$.
M. Woźniak
nazwa kategorii: Kreacje / printy
CZYTAJ TEŻ:
-
01.05.2024
Praca jest dla nas źródłem stresu
-
16.04.2024
Dla twojego bezpieczeństwa
-
12.04.2024
Z dupy problem
-
11.04.2024
Nie ma jednej drogi z Parkinsonem
-
10.04.2024
Na co przeznaczamy 1,5% podatku?
-
05.04.2024
Zbadaj się, nie odkładaj!