Grupa niemieckim katolików od 7 lat sprzeciwia się wykorzystywaniu postaci biskupa Miry (dzisiejsza Turcja) żyjącego na przełomie III-IV wieku, czyli świętego Mikołaja. W okresie świąt Bożego Narodzenia święty Mikołaj pojawia się na ulicach, w sklepach, w reklamach i namawia do kupowania. W okresie świątecznym i noworocznym działacze organizacji Bonifatiuswerk rozprowadzają znaczki zakazu z przekreślonym wizerunkiem współczesnego Mikołaja i przypominają historię prawdziwego św. Mikołaja.
"Fałszywy święty Mikołaj z supermarketu i z reklam napojów gazowanych musi odejść!" – apelują. Zachęcają do czytania dzieciom opowieści o prawdziwym biskupie. Można je znaleźć na specjalnej stronie internetowej "Strefy wolnej od świętego Mikołaja" (dostępna tylko w języku niemieckim).
Celem kampanii jest walka z komercjalizacją świąt Bożego Narodzenia i przypomnienie o ich duchowym wymiarze.
W tym roku jej przesłanie zyskało szczególne znaczenie. Zdaniem koordynatora akcji Christopha Schommera w wyniku kryzysu finansowego i gospodarczego ludzie są bardziej skłonni do refleksji na temat pieniędzy oraz konsumpcji. – Nie chcemy nikomu odbierać świętego Mikołaja, ale uświadomić ludziom, kim on naprawdę był – powiedział Schommer. -Szerzył takie wartości, jak solidarność, miłość bliźniego i dzielenie się tym, co się ma. A obecnie wizerunek tej postaci sprowadza się do symbolu społeczeństwa konsumpcyjnego i niczego więcej.
Wprawdzie trudno ocenić skuteczność tej kampanii, jednak nawet jedną osobę, zbawioną od konsumpcyjnego traktowania Świąt można uznać za sukces.
M. Durda
nazwa kategorii: Kreacje / printy
CZYTAJ TEŻ:
-
10.11.2024
MAMY czas na zdrowie?
-
06.11.2024
Nie miej tego w d*pie
-
05.11.2024
Faceci nie chcą kwiatów
-
04.11.2024
Nie chcesz trafić do tego dołka
-
31.10.2024
Poszły z dymem
-
30.10.2024
Reklama dla pszczół