Czasem gest znaczy więcej niż potok słów. A prawdziwe wzruszenie – więcej niż chłodne statystyki.
To główny sens kampanii "No more" ("Nigdy więcej"). Wszystko zaczęło się nieco ponad rok temu za sprawą amerykańskiej aktorki pochodzenia węgiersko-niemiecko-angielskiego, Mariski Hargitay. Założona przez nią Joyful Heart Foundation, wspierająca kobiety będące ofiarami przemocy seksualnej, zaprosiła do współpracy gwiazdy, które miały wziąć udział w krótkich spotach i zabrać głos w kwestii przemocy domowej i seksualnej. Akcja zaplanowana była na trzy lata, a zapowiedzi planowanych działań przedstawiały się imponująco. Obejmowały drukowanie plakatów i ulotek, transmisje telewizyjne i online, a nawet wyświetlanie spotów na lotniskach czy kinach. Organizacja poza spotem głównym wypuściła też kilkanaście filmów rejestrujących próby aktorów – ich łamiące się głosy, łzy i pomyłki to również mocny przekaz. Aktorka Hilary Swank nie potrafi wydusić z siebie słowa, ale patrząc na jej występ bez trudu dostrzega się wagę problemu.
Na stronie http://nomore.org/ znaleźć można więcej informacji, wspomóc organizację, kupując produkty z nadrukiem „No more” oraz zapoznać się z hasłem kampanii, które brzmi:
"These issues are hard to talk about" ("Trudno mówić o tych sprawach").
Dominika Charytoniuk
nazwa kategorii: Wydarzenia
CZYTAJ TEŻ:
-
26.07.2022
Kampania Poland Soul Travel promuje slow turystykę wśród Austriaków i Szwajcarów
-
21.07.2022
Krwawe diamenty
-
20.07.2022
Bądź bezpieczny przy pracy
-
19.07.2022
Nie jesteśmy twoim śmietnikiem
-
14.07.2022
Wojna nie robi sobie wakacji
-
14.07.2022
Blisko 100 tys. widzów na bezpłatnych seansach dla dzieci w języku ukraińskim