Za duży dom i konieczność posiadania dwóch routerów – to kłopot, którym dzieli się z odbiorcą… stojący przed zniszczoną, niską chatką Haitańczyk. Jego rodak, mały chłopiec siedzący na kupie gruzu, z kolei nie znosi nieogrzewanych siedzeń w samochodzie, a dziewczynce stojącej nieopodal piorących w rzece kobiet przeszkadza zapach ubrań pozostawionych zbyt długo w pralce.
Kampania organizacji Water is Life nawiązuje do tagu #FirstWorldProblems (Problemy Pierwszego Świata; hasło to funkcjonuje także jako mem internetowy) na serwisie Twitter, którym użytkownicy oznaczają swoje wypowiedzi dotyczące banalnych spraw, które przejąć mogą wyłącznie mieszkańca bogatych krajów. Poza głównym spotem, w którym kilku mieszkańców Haiti przedstawia je jako swoje, przygotowano także trzy inne, które odnoszą się bezpośrednio do tweetów konkretnych internautów – i tak, przykładowo, mały Sadrock zapewnia użytkownika DanJordan2001, który uważa, że nie ma nic gorszego niż zostawienie słuchawek w domu, że gdyby tylko był w pobliżu, bez wahania by mu je przyniósł. Spoty kończą się hasłem "Donate to solve real problems" (Pomóż finansowo, by rozwiązać prawdziwe problemy).
Kampania zyskała popularność, większość komentujących uznała ją za poruszającą. Pojawiały się jednak także głosy, które – nie odmawiając spotom siły przekazu – zwracały uwagę na to, że wpisy oznaczone tagiem #FirstWorldProblems mają w dużej mierze charakter ironiczny.
Organizacja Water is Life zajmuje się przede wszystkim ułatwianiem dostępu do wody pitnej w krajach rozwijających się.
nazwa kategorii: Kreacje / printy
CZYTAJ TEŻ:
-
30.04.2024
Z „Rodziną” najlepiej wychodzi się na zdjęciach
-
29.04.2024
Broń to nie zabawka!
-
26.04.2024
Najpierw zadzwoń
-
25.04.2024
„Śniadanie już nie na trawie”
-
24.04.2024
Dla twojego bezpieczeństwa
-
22.04.2024
Z dupy problem