Pandemia COVID-19 to doskonały moment na rzucenie palenia i wapowania
Palenie warto rzucić nie tylko w czasach pandemii, dlatego we współpracy z Narodowym Instytutem Zdrowia Publicznego powstała kampania #STOPFEJKFRIENDS. Dla nastolatków najważniejsza jest prawdziwa przyjaźń, ale jak ją rozpoznać i nie popaść w fałszywe relacje? Prawdziwy przyjaciel motywuje do działania, zawsze można na niego liczyć, wspiera w kryzysowych sytuacjach. Toksyczna przyjaźń ciągnie w dół, kradnie kasę, marnuje czas… Zupełnie jak papierosy i e-papierosy. Czemu właśnie teraz warto powiedzieć paleniu NIE, a izolacja – paradoksalnie – może pomóc w kontrolowaniu nałogu – o tym rozmawiamy z dr hab. Łukaszem Balwickim z Poradni Antynikotynowej Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Gdańsku, współtwórcą kampanii #STOPFEJKFRIENDS.
Naukowcy są zgodni – zarówno osoby palące papierosy, jak i wapujące, znacznie ciężej przechodzą infekcję koronawirusem. Nie trzeba zresztą koronawirusa. Wystarczy zwykła grypa, którą palacze znoszą gorzej niż osoby niepalące. Proszę opowiedzieć, skąd bierze się ta zależność?
Zarówno palenie jak i wapowanie upośledza odporność immunologiczną płuc. Substancje zawarte w dymie i aerozolu uszkadzają m.in. rzęski w drzewie oskrzelowym, których zadaniem jest oczyszczanie płuc. To zarówno sprzyja infekcji, jak i pogarsza jej przebieg. Badania pokazują, że palacze częściej zapadają na COVID-19 i mieli cięższy przebieg choroby.
SARS-CoV-2 to wyjątkowo zaraźliwy wirus. Czy chodzenie do sklepów, by kupić papierosy, dotykanie ust, wymiana e-pap etc. zwiększa ryzyko zakażenia?
Wirus SAR-CoV-2 rozprzestrzenia się drogą kropelkową (kichanie, kaszel) ale jest również obecny w powietrzu wydychanym przez osobę zainfekowaną, która może nie mieć objawów choroby (bezobjawowy nosiciel). Wirus utrzymuje się również na powierzchniach przedmiotów nawet do trzech dni. Dlatego chodzenie do sklepów, a nawet sam fakt palenia czy wapowania sprzyja infekcji. W czasie tych czynności palacze wielokrotnie dotykają papierosów czy e-papierosów, mogąc przenosić wirusa w okolice ust i nosa.
Co powiedziałby Pan osobom, które teraz, w obliczu pandemii COVID-19, myślą o rzuceniu palenia? Jak zachęciłby ich Pan do podjęcia tej decyzji?
Pandemia COVID-19 to doskonały moment na rzucenie palenia i wapowania. Tym aktem szybko zmniejszamy ryzyko infekcji wirusem SARS-CoV-2 i jej gorszego przebiegu. Ograniczenia w przemieszczaniu paradoksalnie pomogą nam kontrolować nałóg, gdyż o wiele trudniej teraz o zaopatrywanie się w papierosy czy płyny do e-papierosów. Odchodzi również funkcja socjalizacyjna nałogu – z powodu ograniczeń w kontaktach nie mamy już z kim wyjść razem na „dymka”. Warto więc wykorzystać ten czas na rzucenie nałogu.
dr hab. Łukasz Balwicki, zdj. Sylwia Mierzewska, UCK
nazwa kategorii: Kreacje / printy
CZYTAJ TEŻ:
-
19.09.2024
Łatwiejszy do wykrycia
-
18.09.2024
Cała prawda o planowaniu ciąży przez polskie pary
-
17.09.2024
W zagrożeniu
-
16.09.2024
Borówka — superowoc, który przepisałby Ci okulista
-
15.09.2024
Newsy bez stygmatyzacji
-
13.09.2024
Wizerunek dziecka w internecie — publikować czy nie?