Parkowanie na „kopercie” jest jak nasiusianie na osobę niepełnosprawną. Nawet nagląca potrzeba fizjologiczna nie usprawiedliwia opróżniania pęcherza w miejscu publicznym. Pewne zachowania po prostu nie mieszczą się w granicach tolerancji.
W listopadzie ub.r., na izraelskich parkingach pojawił się nowy znak drogowy. Granatowa tablica informacyjna ustawiona przed tzw. kopertą zawierała modyfikację powszechnie stosowanego symbolu osoby niepełnosprawnej. Na granatowym tle obok postaci na wózku widnieje symbol człowieka oddającego mocz na inwalidę. Przekaz jest oczywisty: kierowca parkujący bez uprawnienia na miejscu postojowym dla niepełnosprawnych wykazuje się conajmniej brakiem szacunku, choć wypadałoby to ująć mocniej. Motywowany własną wygodą, podważa prawo do udogodnień przyznane ludziom zmagającym się z cierpieniem i trudnościami w poruszaniu się.
Kampanię “Don’t pee on our rights” ("Nie sikaj na nasze prawa") realizowała organizacja Access Izrael, działająca na rzecz znoszenia barier dla osób niepełnosprawnych w miejscach publicznych. Akcji towarzyszyło wyraziste hasło: „It’s easy to park in a handicap spot, but do try to resist the urge” ("Łatwo jest zaparkować na miejscu dla inwalidów, ale spróbuj powstrzymać potrzebę").
M. Dembińska
zobacz także
-
20.06.2025Wydarzenia
AI napisze bajkę dla wnuka. Warsztaty dla seniorów już 24 czerwca
-
12.06.2025Kampanie
Aktor Sebastian Stankiewicz ma dość. Co się stało?
-
11.06.2025Kreacje / printy
Po stronie mocy korników
-
10.06.2025Kreacje / printy
Dostrój się do drogi
-
08.06.2025Kreacje / printy
W chłodni
-
06.06.2025Kreacje / printy
Zepsute bajki