Na ulicach niemieckich miast pojawiły się ściśnięte i pogniecione zwierzęta w plakatowych klatkach. W ramach prowokacyjnej kampanii z 2006 roku organizacja NOAH (Ludzie Dla Zwierząt) gniotła i upychała zdjęcia dzikich zwierząt, wykonane w skali 1:1, do mniejszych rozmiarowo citylightów. Plakaty umieszczane były w najbardziej ruchliwych miejscach. Przekaz był jasny: zwierzęta nie mogą być trzymane w zamknięciu – w klatkach czy akwariach. Żadne z tych pomieszczeń nie jest dla nich wystarczająco duże.
NOAH jest niemiecką organizacją od 1994 roku walczącą o prawa zwierząt. Działa na rzecz zaprzestania wykonywania eksperymentów medycznych, handlu futrem, nieetycznego traktowania zwierząt i zabijania ich dla pozyskania cennych gatunków mięsa, kości słoniowej, rogów, itp. Nagłaśnia skutki nielegalnego połowu ryb, strzelania do ginących okazów czy nielegalnego procederu masowego rozmnażania i krzyżowania gatunków.
Kampania „No cage is big enough” („Żadna klatka nie jest wystarczająco duża”) dotyczy problemu niegodziwych warunków życia zwierząt. Często sprowadzane do Europy z innych kontynentów, o ile przeżyją transport, po zakończeniu podróży są usypiane i przenoszone do klatek i boksów. Ich nowym miejscem zamieszkania staje się zoo czy wóz cyrkowy. I niezależnie od tego, jak nowoczesne warunki staraliby się zapewnić im ludzie, nic nie zastąpi im ich środowiska naturalnego.
Sukces akcji zorganizowanej przez NOAH i agencję Jung von Matt w Hamburgu był tak duży, że parę miesięcy później, również na ulicach niemieckich miast i w tej samej formie, pojawiły się plakaty morskich ssaków i drapieżników. Kampania pod hasłem „No aquarium is big enough” zdobyła brąz na festiwalu reklamowym Cannes Lions 2007 w kategorii Outdoor.
J. Mentel
nazwa kategorii: Wydarzenia
CZYTAJ TEŻ:
-
17.01.2023
Dbaj o siebie
-
13.01.2023
Jak reagują polskie gwiazdy na nagrania z ferm futrzarskich?
-
11.01.2023
Gołąbek pokoju
-
10.01.2023
Palisz czy nie palisz
-
09.01.2023
Posiniaczone statystyki
-
05.01.2023
Zabójcy mimo woli