Aktor znany m.in. z desek Teatru Nowego w Poznaniu czy roli dziadka w serialu Rodzinka.pl wziął udział w spocie o wyprawie rakietą by wesprzeć budowę stacjonarnego hospicjum.
Podróż kosmiczna w zrealizowanym na potrzeby akcji filmie to metafora umierania.
Drodzy znajomi i nieznajomi. Po pierwsze i najważniejsze chciałbym, aby ten post i spot poniżej zachęcił Was do wejścia na http://kochani.org i wsparcia nawet najmniejszą kwotą tej trudnej, ale w moim odczuciu bardzo szlachetnej zbiórki! Nieocenione będą również udostępnienia, które sprawią, że ten przekaz dotrze do Waszych znajomych i po raz kolejny zatriumfuje DOBRA siła internetowej społeczności. Z całego serca dziękuję Wam za pomoc!A teraz krótka historia, którą pragnę się z Wami podzielić…Na zbiórkę dla Hospicjum Domowe natknąłem się przez przypadek. Przeglądałem Siepomaga.pl by komuś pomóc i przeklikując wiele stron natknąłem się na… wsparcie budowy hospicjum. Kwota do uzbierania była kolosalna a kasa już zebrana była na poziomie dziesiętnych procenta. Problem polegał na tym, że była to końcówka zbiórki, która trwała w sumie 7 miesięcy… Jakoś bardzo mnie to dotknęło. W głębi duszy poczułem jakąś mocną niesprawiedliwość. Sporo zacząłem o tym myśleć i doszedłem do wniosku, że ta konkretna zbiórka ma przerąbane — nie jest to zbiórka, która ma na celu niesienie pomocy w przeżyciu, tylko JEST TO ZBIÓRKA, KTÓRA MA NA CELU NIESIENIE POMOCY W GODNYM ŻEGNANIU SIĘ Z ŻYCIEM… Co??? W naszych czasach?? UMIERANIE!? Szybko dotarło do mnie, że przecież w XXI wieku umieranie występuje głównie w kontekście jakiś medialnych tragedii. Z kolei to "zwykłe umieranie" jest (przepraszam za kolokwializm!) zamiatane pod dywan.To już nie te czasy, o których później w rozmowie ze mną wspominała Pani Doktor z domowego hospicjum by całe rodziny siedziały, aż do ostatniej chwili przy umierającym. Nie ma miejsca a często nie ma też niestety czasu czy chęci, by nawet tych najbliższych do końca otaczać miłością i żegnać z szacunkiem… Umieranie stało się tematem tabu. A przecież śmierć jest częścią życia czyż nie?Już wcześniej zastanawiałem się nad tym, co dzięki swoim umiejętnościom czy możliwościom mogę zrobić dobrego dla społeczności. Co ja – człowiek – jakby nie patrzeć – reklamy mogę zrobić dobrego… W końcu mnie natchnęło i udało mi się zainspirować wielu wspaniałych ludzi do podjęcia tego bardzo dużego wyzwania. Postanowiliśmy ofiarować Hospicjum Domowe przejmujący, a zarazem dający nadzieję spot, który ma być drugim życiem zbiórki na budowę stacjonarnego hospicjum dla dzieci i dorosłych w Poznaniu. Hospicjum, które ma być swoistym hołdem złożonym godnemu umieraniu.Na koniec nie pozostało mi nic innego, jak podziękować wszystkim zaangażowanym w ten projekt! Jesteście wielcy! Lista tych niesamowitych osób / firm tutaj: http://bit.ly/kochani Bez nich by się to z pewnością nie udało.. Bez Ciebie także to się nie uda..To dopiero początek naszej podróży. Kwota do uzbierania wciąż jest gigantyczna, ale wierzę głęboko, że ten trochę inny sposób uchwycenia tego trudnego tematu, jakim jest umieranie – przekona Was do wsparcia zbiórki na http://kochani.org. Każda nawet najmniejsza kwota się liczy! Każde udostępnienie jest na wagę złota!!Wierzę, że pomożecie! Do usłyszenia 🙂
Opublikowany przez Łukasz Dolata Poniedziałek, 10 grudnia 2018
Michałowi Grudzińskiemu towarzyszy postać chłopca w którego wcielił się Marcel Michalski. Spot powstał na potrzeby wsparcia budowy stacjonarnego hospicjum – pierwszego dla dzieci i dorosłych w Poznaniu. Zbiórka zatytułowana „Kochani odchodzą szczęśliwi” organizowana jest przez serwis siepomaga.pl pod adresem http://siepomaga.pl/kochani lub http://kochani.org
Spot powstał charytatywnie z inicjatywy jedno.org oraz domu produkcji filmowej Oversee w koprodukcji ze Stern Pictures oraz Alchemiq Studio a także wielu wolontariuszom. Za emisję spotu w mediach będzie odpowiadał dom mediowy Media People.
Opublikowany przez Siepomaga.pl Poniedziałek, 7 maja 2018
nazwa kategorii: Kreacje / printy
CZYTAJ TEŻ:
-
21.11.2024
Gwiazdka dla bezdomniaków
-
19.11.2024
Drzewo Roku 2025 – zgłoszenia do końca listopada!
-
15.11.2024
„Moje czarne szczęście” już w sprzedaży w Biedronce
-
10.11.2024
MAMY czas na zdrowie?
-
06.11.2024
Nie miej tego w d*pie
-
05.11.2024
Faceci nie chcą kwiatów