Mama musi być

Wszystko w jednym: wróżka, mistrzyni olimpijska, gwiazda rocka, bizneswoman i primabalerina – nawet idealna mama, skupiająca w sobie atrybuty wielu różnych kobiet, jeżeli jest jedynie produktem dziecięcej wyobraźni, nie zastąpi tej prawdziwej matki z krwi i kości. Bowiem, jak głosi hasło kampanii promującej rodzinny model opieki zastępczej w Rumunii, ”An imaginary mom is not a mom” („Wyimaginowana mama nie jest mamą”)

W Rumunii ponad 70.000 tysięcy dzieci jest pozbawionych właściwej opieki rodzicielskiej. Skalę tego problemu próbuje zmniejszyć dobroczynna organizacja SOS Children’s Villages Romania, która aktywnie działa na gruncie rumuńskim od 1990 roku jako oddział międzynarodowej organizacji SOS-Kinderdorf International, obejmującej swym zasięgiem 132 kraje, w tym Polskę (SOS Wioski Dziecięce).

Kampania "Imaginary Mom" ma na celu zachęcenie pracowników rumuńskich korporacji do przekazania 2% swojego podatku dochodowego na pomoc dzieciom pozbawionym właściwej opieki rodzicielskiej. Tym samym kampania ta wpisuje się w główny obszar działania organizacji SOS-Kinderdorf International, a mianowicie, w upowszechnianie rodzinnych form opieki nad dziećmi. Organizacja ta stara się pomagać osieroconym i zaniedbywanym dzieciom poprzez zapewnianie im warunków życia zbliżonych do tych panujących w rodzinie. Jej działalność oprócz stworzenia dzieciom namiastki szczęścia rodzinnego, ma ponadto zapewnić im poczucie bezpieczeństwa oraz przynależności, poszanowanie godności, a także równe szanse edukacyjne i dobry start w dorosłe życie. Poza reklamą prasową, ideę przekazywania 2% podatku dochodowego promują także ulotki (w ramach kampanii dzieci rozdawały potencjalnym darczyńcom na ulicach Bukaresztu uprzednio zgniecione ulotki z własną podobizną) oraz spot reklamowy, w którym mały chłopiec wymyśla historie, tłumaczące nieobecność matki.
D.Wilk