Listy do siebie
Apel o pomoc finansową wysłany listownie z drugiego końca świata może nie wydawać się niczym dziwnym. Chyba, że adresatem jest… sam odbiorca. Na taką niekonwencjonalną formę kampanii społecznej zdecydowała się międzynarodowa organizacja Save The Children w Australii przy współpracy z agencją M&C Saatchi.
Listy do potencjalnych donatorów wysłane zostały z różnych miejsc na świecie, na przykład z Laos lub Kambodży. We wszystkich tych regionach realizowane są programy organizacji – na rzecz edukacji czy poprawy zdrowia najmłodszych obywateli. W każdym z listów rozpoczynających się zwrotem „Drogi Ja” przeczytać można krótkie wyjaśnienie, na czym polegają działania podejmowane przez Save The Children a także prośbę o pomoc finansową oraz informacje, w jaki sposób można dokonać donacji (telefonicznie lub za pośrednictwem strony internetowej www.savethechildren.org.au).
Według autorów kreacji, prośba o pomoc skierowana do samego siebie nie powinna pozostać bez odpowiedzi – „How could you ignore an appeal for help from yourself?” (“Jak mógłbyś zignorować apel o pomoc od samego siebie?”).
Kampania spotkała się z pozytywną reakcją osób, które otrzymały listy – kwota, jaką łącznie z dotacji otrzymała organizacja znacznie przekroczyła i tak ambitny cel 240 tysięcy dolarów. Dzięki artykułowi jednego z dziennikarzy News Ltd, który po otrzymaniu listu opisał cel kampanii w gazecie, o akcji dowiedziało się przeszło 300 tysięcy czytelników.
E. Janota
nazwa kategorii: Kreacje / printy
CZYTAJ TEŻ:
-
24.04.2024
Dla twojego bezpieczeństwa
-
22.04.2024
Z dupy problem
-
19.04.2024
Kto dogoni psa? Nikt
-
19.04.2024
Nic się nie stałooooo!
-
17.04.2024
Najlepszy przyjaciel sadysty
-
11.04.2024
Nie ma jednej drogi z Parkinsonem