Który właściciel zwierzęcia nie marzył choć raz, by to właśnie on odkurzył kanapę z zalegających na niej warstwami włosów, zadbał o usunięcie błotnych śladów łap z podłogi, bądź zatroszczył się o pozostawione na trawniku odchody?
Takie niespotykane zwierzęta, które sprzątają same po sobie, to bohaterowie kampanii „Show us some love. We’ll return the favor” (Kochaj nas, a odwdzięczymy się), zrealizowanej przez australijską agencję GPY&R Brisbane dla The Royal Society for the Prevention of Cruelty to Animals (Królewskie Towarzystwo ds. Zapobiegania Okrucieństwu wobec Zwierząt). Organizacja od ponad 150 lat współpracuje z organizacjami działającymi na rzecz dobra zwierząt i walczy o ich prawa, także na poziomie legislacyjnym.
Kampania przypominała właścicielom zwierząt, że najbardziej potrzebują one po prostu miłości, a „w zamian” za uczucie i troskę dostarczą to, co są w stanie dać – emocje, radość i ciepło znacznie bardziej cenne niż wyimaginowane korzyści ze sprzątania.
M. Jankowiak
nazwa kategorii: Kreacje / printy
CZYTAJ TEŻ:
-
10.10.2024
Widoki jutra
-
09.10.2024
Otchłań bez dna
-
08.10.2024
Obojętność nas spala
-
07.10.2024
Miejsce zbrodni palenia
-
30.09.2024
Po prostu się rusz!
-
25.09.2024
Pomarańcza