Kontakt wzrokowy dobry na wszystko
Strona internetowa, po której można się poruszać dzięki ruchowi gałek ocznych, ma zachęcać do utrzymywania kontaktu wzrokowego. Jednak nie chodzi o samą dbałość o więzy międzyludzkie.
Wchodząc na interaktywną stronę internetową sygnowaną hasłem „Make eye contact” ("Utrzymuj kontakt wzrokowy"), przygotowaną w Zurychu przez agencję Wirz/BBDO, można wypróbować na własnej skórze, w tym przypadku – na własnych oczach, najnowocześniejszy (i jak zapewniają twórcy kampanii – bezprecedensowy) mechanizm FaceDetection, to jest – nawigowania wędrówką przez witrynę za pomocą śledzenia ruchu gałki ocznej.
Zainstalowane w programie kamery i czujniki odbierają sygnały wysyłane przez oko człowieka skierowane na stronę internetową, a następnie transponują je na konkretne działania odpowiadające ruchom myszki na pulpicie. Ruchy gałki ocznej lekko wspomagane ruchami głowy typu skinienie, przechylenie, podniesienie podbródka, klarownymi ruchami horyzontalnymi i wertykalnymi, są siłą napędową procesu „bezdotykowego” poruszania się po stronie. Aby wejść w konkretną podstronę i zapoznać się z jej zawartością, wystarczy „kliknąć” – czyli w języku kampanii – zatrzymać wzrok nieruchomo na wejściowej ikonce przez 3 sekundy. To sygnał dla robotów, że siedzący przed monitorem gość witryny chce przenieść się w inne miejsce ze strony głównej.
W tak nad wyraz zawoalowany sposób Szwajcaria przemyca informacje o niepokojących statystykach dotyczących wypadków na drogach z udziałem pieszych (odnotowany wzrost w ostatnim czasie o 23%). Kampania ma przekonać użytkowników dróg co do siły kontaktu wzrokowego na płaszczyźnie pieszy-kierowca pojazdu i zapobiec eskalacji niebezpiecznego zjawiska. Strona z pewnością wzbudza zainteresowanie jako swego rodzaju digitalowa ciekawostka technologiczna, ale naiwnością byłoby oczekiwanie, że swego rodzaju wirtualna „zabawka” odciśnie głębsze piętno na świadomości kierowców i pieszych i przełoży się w prostej linii na ich zachowanie na drodze. Oczywiście, efektywność będzie można ocenić dopiero po pewnym czasie, niemniej jednak, pomysł wydaje się nie do końca trafiony. Jest on raczej popisem biegłości technologicznej dużej agencji niż przemyślaną i wbijającą się w pamięć (i mierzalną) akcją.
Nie można przy tym pominąć faktów, które co prawda świadczą o popularności, ale jeszcze nie o sukcesie kampanii – pierwsza w świecie witryna kontrolowana przez monitorowany i przetwarzany kontakt wzrokowy osiągnęła poziom 13 tysięcy odwiedzin w przedziale czasowym 2 tygodni.
Sylwia Zajdel
nazwa kategorii: Kreacje / printy
CZYTAJ TEŻ:
-
21.11.2024
Gwiazdka dla bezdomniaków
-
10.11.2024
MAMY czas na zdrowie?
-
06.11.2024
Nie miej tego w d*pie
-
05.11.2024
Faceci nie chcą kwiatów
-
04.11.2024
Nie chcesz trafić do tego dołka
-
31.10.2024
Poszły z dymem