Kolos na tytoniowych nogach

Bliźniacze wieże World Trade Center, Titanic i kowboj znikają we mgle z dymu papierosowego. Łotewska kampania antynikotynowa Nepūt miglu (Nie rób zadymy) posługuje się prostymi, surowymi grafikami. Kreacje przygotowała agencja Not Perfect | Y&R z Rygi.

Pierwszy z trzech plakatów – krzyż ułożony z papierosów, kapelusz i hasło: „Which cowboy died from lung cancer? What stays behind the scenes in advertising?” (Który kowboj zmarł na raka płuc? Co dzieje się za kulisami reklam?) – jest wstępem do całej historii. Trudno walczyć z wizerunkiem macho z papierosem i silnym wewnętrznym przekonaniem palacza, że kontroluje swój nałóg.

Wizualizację skali problemu, przeświadczenia o własnej niezniszczalności, a przede wszystkim braku sprzeciwu wobec śmierci palaczy stanowią tonący Titanic i  wieże WTC oraz towarzyszące im dwa hasła: „Every 2 hours 1 Titanic sinks. Why don’t we call this a catastrophe?” (Co dwie godziny tonie jeden Titanic. Dlaczego nie nazywamy tego katastrofą?), „September 11 every day. Why don’t we call it terrorism?” (11 września każdego dnia. Dlaczego nie nazywamy tego terroryzmem?).

Na Łotwie całkowity zakaz palenia tytoniu w barach, restauracjach, kasynach i dyskotekach obowiązuje od 1 czerwca 2008 r. Sukcesywnie podnoszona jest również akcyza na wyroby tytoniowe podyktowana wymogami Unii Europejskiej. Mimo to Łotwę wciąż zalicza się do krajów o największej zachorowalności na raka płuc.

Małgorzata Szwarc