Ile tuńczyka jest w tuńczyku?

Delfin, rekin, żółw wodny, a może tuńczyk? Zwierzę przedstawione na reklamie to kombinacja kilku gatunków morskich. Ta układanka ma uzmysłowić fakt, że ofiarami połowów tuńczyków padają również inne, często zagrożone, gatunki zwierząt.

Kampania pod hasłem „Only a tenth of the catch in long line tuna fishing is actually tuna” (Tylko w dziesiątej części połowów tuńczyka łowi się w rzeczywistości tuńczyka) prowadzona jest obecnie w RPA przez agencję Lowe Bull dla WWF. Zwraca uwagę na problem wykorzystywania do połowów technik, które nie są selektywne. W rezultacie, oprócz tuńczyków przypadkowo chwytanych jest wiele innych zwierząt, takich jak rekiny, żółwie, ssaki morskie i ptaki. Stosując odpowiednie techniki połowów można przypadkowym "zdobyczom" zapobiec – np. poprzez bezpieczne dla żółwi okrągłe haki, odstraszacze ptaków, itp.

Sytuacja samego tuńczyka też nii jest dobra – nadmierny połów tuńczyka błękitnopłetwego, doprowadził do dramatycznego spadku populacji tego gatunku. Sytuacja ta jest w dużej mierze napędzana przez popyt na japońskie sushi i sashimi.

Tak prowadzona działalność połowowa może spowodować długofalowe negatywne skutki dla ekosystemu oceanów. Jeśli ludzie chcą nadal korzystać z bogactwa i różnorodności owoców morza, muszą zacząć podejmować świadome wybory. By to ułatwić, w ramach programu SASSI (The Southern African Sustainable Seafood Initiative) uszeregowano gatunki morskie objęte ochroną. Ryby z zielonego wykazu to gatunki najzdrowsze i pochodzące z najlepiej zarządzanych populacji. Do kategorii pomarańczowej zaliczono gatunki rzadkie z powodu przełowienia. Kolorem czerwonym oznaczono zaś gatunki zagrożone lub pochodzące z nielegalnych połowów. Klienci sklepów rybnych mogą poprzez wysłanie smsa o treści „Fishms” z podaniem informacji o kupowanej rybie, upewnić się, czy ten gatunek został złowiony w sposób przyjazny dla środowiska.
A. Jastrzębska