Historie jak z kinowych hitów

Żona cierpiąca na chorobę dwubiegunową i sypiająca z wieloma mężczyznami, kłopotliwe interesy z nielegalnymi imigrantami, a do tego nowotwór w zaawansowanym stadium – to historia Uxbala. U Jackie stwierdzono nawrót choroby, ona zaś nie może znieść myśli o tym, że nie będzie mogła dbać o swoje dzieci i widzieć jak dorastają, a nowa partnerka męża zajmie jej miejsce. Nelson zaś poznał dziewczynę o imieniu Sara. Z początku uważał ją za dziwną, później jednak poprosił o rękę. Nie mógł pojąć dlaczego odrzuciła oświadczyny, aż pewnego dnia odkrył że Sara choruje na raka. Okazało się, że od kiedy zdiagnozowano u niej chorobę, dziewczyna wybierała każdego miesiąca inną osobę, którą starała się uczynić szczęśliwą. Teraz Nelson próbuje sprawić by ona była szczęśliwa. Wszystkie te opowieści, które bohaterowie spotów snują przed pasażerami komunikacji miejskiej i przypadkowo napotkanymi osobami, brzmią jak wzięte z filmów.

Mogą wydawać się także niektórym znajome. Istotnie wielu mogło już wcześniej je znać, gdyż twórcy kampanii z agencji Y&R Peru posłużyli się tu fabułami trzech popularnych filmów „Biutiful” („Biutiful”, 2010), „Mamuśka” („Stepmom”, 1998) i „Słodki listopad” („Sweet November”, 2001). Bohaterowie spotów noszą takie same imiona jak ci z kinowych hitów. Sceny wykorzystane w kampanii zostały sfilmowane na ulicach Limy. W ciągu miesiąca rejestrowane były reakcje przypadkowych ludzi podczas ich nieoczekiwanych spotkań z Uxbalem, Jackie i Nelsonem. Do montażu wykorzystano najlepsze ujęcia. Kończąc opowiadać, każdy z bohaterów prosi ludzi o pomoc. Wówczas można przyjrzeć się ulotkom, które rozdają. Z jednej strony umieszczono na ich plakaty filmowe ze wspomnianych wyżej kinowych hitów o identycznej fabule jak ta właśnie usłyszana z ust Uxbala, Jackie czy Nelsona. Na odwrocie ulotki znajdują się informacje o tym, ile te filmy zarobiły, a następnie pojawia się hasło kampanii „El cáncer en la ficción recauda millones. En la vida real, todavía no tenemos la misma suerte” („W świecie fikcji nowotwór przynosi miliony. W prawdziwym życiu nie mamy tyle szczęścia”). Celem tego zabiegu było wskazanie na rozpowszechniane dzięki popularnym filmom argumenty przemawiające za walką z rakiem. Jednocześnie zauważalny jest kontrast między między fikcją hollywoodzkich opowieści, a tym jak ważne jest wspieranie działań wymierzonych przeciw chorobom nowotworowym, które realizuje także organizacja stojąca za kampanią.

Peruwiańska organizacja na rzecz walki z rakiem Liga Peruana de Lucha Contra el Cáncer, przypomina w ten sposób o prowadzonej rocznej zbiórce środków na działalność. Liga prowadzi różnego rodzaju działania w zakresie profilaktyki i wczesnego wykrywania nowotworów. Zebrane pieniądze zostaną przeznaczone na cele statutowe.

Joanna Ćwiertnia