Najwięksi zbrodniarze wojenni giną potrąceni przez samochód, odbiorca zaś widzi wypadek z wnętrza auta. Choć wygląda to jak kadr z brutalnej gry komputerowej, jest to część kampanii promującej odpowiedzialną jazdę samochodem.
Rumuńska agencja Publicis przygotowała trzy plakaty z wizerunkami ginących dyktatorów. Adolf Hitler, Józef Stalin i Saddam Husajn w groteskowych pozach rozbijają sobie głowy o szybę samochodu, bezradnie rozkładając ręce. Cała ich władza nie zdołała ich uchronić przed śmiercią. Hasło tej kampanii brzmi: „No cóż, zwykle nie tak to wygląda. Zazwyczaj ofiara jest niewinna” („Well, it’s not like that. Usually, the victim is an innocent”). Obrazy bazują na kontraście potencjalnej ofiary, która nie ma nikogo na sumieniu, ze zbrodniarzami wojennymi. To dość zawiły apel o ostrożną jazdę samochodem, ale drastyczne plakaty przykuwają uwagę.
Kampania przygotowana została na zamówienie Centrum Doradczego dla Ofiar Wypadków Drogowych (The Centre Of Consultancy For The Road Victims).
Filip Jędruch
nazwa kategorii: Wydarzenia
CZYTAJ TEŻ:
-
02.05.2022
Alkohol oszukuje
-
01.05.2022
Słodkie Święto Pracy
-
29.04.2022
I kto tu jest potworem?
-
28.04.2022
Gdyby tylko mogły mówić…
-
27.04.2022
Gdy nie ma nic ważniejszego od nałogu
-
26.04.2022
Odzież dla firm — w ekologicznym wydaniu