Czarne charaktery kupują broń

Joker i Darth Vader osobiście wybrali się na zakup broni, czym wprowadzili w złość ochroniarzy prawdziwych fabryk. Na prowokacyjną akcję zdecydowała się agencja reklamowa AIR, która przygotowała kampanię pt. "Who’s the Villain" („Kto jest czarnym charakterem”) dla belgijskiego oddziału Amnesty International.

Czarna limuzyna podjeżdża przed siedzibę FN Herstal, belgijskiego producenta broni. Z auta wysiada mężczyzna w czarnym garniturze i grzecznie pyta o możliwość zakupienia broni „dla szefa”. Ochroniarz choć zaskoczony, chce połączyć mężczyznę z działem marketingu. I wtedy… z auta wysiada Darth Vader. Ogólna konsternacja „obrońców porządku” kończy się policyjnym pościgiem.

Drugi film, tym razem z udziałem Jokera, znanego z filmu „Batman”, rozgrywa się przed fabryką broni w Dassault, we Francji.

Oba filmy puentowane są hasłem i wezwaniem do podpisania petycji: „We don’t sell weapons to villains. So why do we sell them to tyrans? Let’s make sure the arms trade treaty makes sense. Sign the petition on Amnesty.be before the debate begin in UN on Juli 2nd.” (Nie sprzedajemy broni czarnym charakterom? To dlaczego sprzedajemy ją tyranom?  Upewnijmy się, że traktat dotyczący handlu bronią ma sens. Podpisz petycję na Amnesty.be przed debatą Wspólnoty Europejskiej, planowaną na 2 lipca)

Celem wyczynów „czarnych charakterów” było zebranie maksymalnej liczby podpisów pod petycją domagającą się odpowiedniego przygotowania oraz przestrzegania traktatu o handlu bronią. Filmy pojawiły się tuż przed debatą na ten temat na forum UE 2 lipca.

Codziennie, z powodu nielegalnie sprzedawanej broni, amunicji oraz sprzętu wojskowego giną tysiące ludzi. Od 1990 roku Amnesty International prowadzi kampanię, której celem jest ścisła regulacja międzynarodowego handlu bronią. „Zasady są proste – jeśli istnieje duże ryzyko, że broń sprzedana do innego kraju przyczyni się do poważnego łamania praw człowieka, jej dostawy powinny zostać wstrzymane” – tłumaczą organizatorzy kampanii.
Paweł Michaluk