„Rak zjadł farmaceutyki na śniadanie, sum zjadł raka na lunch, a ty zjadłeś suma na obiad” – Chesapeake Bay Foundation (Fundacja na rzecz Zatoki Chesapeake) poprzez kampanię prowadzoną w grudniu 2010 roku chce uświadomić odbiorcom prostą zależność między tym, co człowiek wprowadza do ekosystemu a tym co z niego czerpie.

Zatoka Chesapeake jest największym w Ameryce Północnej i trzecim co do wielkości na świecie estuarium, czyli poszerzonym, lejkowatym ujściem rzeki. Wpadająca do niego rzeka Susquehanna płynie przez stany: Nowy Jork, Pensylwania i Maryland. Co roku odławia się tam ponad 200 tysięcy ton ryb i owoców morza. Chesapeake Bay Foundation prowadzi szereg działań mających na celu przywrócenie w zatoce naturalnej fauny i flory, zredukowanie zanieczyszczenia i zrównoważenie ekosystemu.

Tekst hasła kampanii, odpowiednio wycieniowany kolorystycznie, układa się w kształt, który z daleka wygląda jak rysunek okonia, węgorza lub raka. Opisuje on łańcuch pokarmowy, którego początkiem są zjadane przez zwierzę farmaceutyki, nawozy lub pestycydy. Przyglądając się z bliska, można odczytać ostrzeżenie: „The Susquehanna runs through you. Protect it. Protect yourself. Dispose of chemicals and pharmaceuticals responsibly. And limit fertilizer use” („Susquehanna płynie przez ciebie. Chroń ją. Chroń siebie. Pozbywaj się chemikaliów i lekarstw odpowiedzialnie. Ogranicz zużycie nawozów”.)

Kampanię na rzecz ochrony wód zatoki Chesapeake zrealizowała agencja Neiman Group z położonego nad Susquehanną Harrisburga.
J.Ślusarska