Brakująca kopia

Chiny, choć kopiują wiele i słyną na całym świecie z podróbek, mają opór przed skopiowaniem jednej rzeczy. Tuż przed igrzyskami sportowymi w Pekiniem na fali olimpijskich przygotowańm Internationale Gesellschaft für Menschenrechte (IGFM) – niemiecki oddział International Society for Human Rights, międzynarodowej organizacji broniącej praw człowieka, zrealizował kampanię billboardową. Każdy z 3 plakatów obrazuje niezaprzeczalny talent Chińczyków do kopiowania produktów światowych marek. Dla przykładu sfotografowano dwa rzędy produktów – w górnym znajdują się produkty oryginalne, w dolnym – ich chińskie „odpowiedniki”. Zostawiono tylko jedno puste pole – poniżej „oryginalnej” Deklaracji Praw Człowieka. Wymowny jest również zamieszczony poniżej napis „Unfortunately, China doesn’t copy everything” („Niestety, Chiny nie kopiują wszystkiego”).

Momentalnie pojawiły się krytyczne komentarze – wśród nich słychać i takie, że poruszając kwestię łamania praw człowieka, Niemcy pogłębiają wszechobecne stereotypy na temat Chin, sugerując m.in., że jest to kraj zamieszkiwany jedynie przez piratów.

IGFM to organizacja, która powstała w 1972 roku we Frankfurcie nad Menem. Wspiera ludzi, którzy są prześladowani w swoich krajach za walkę o prawa człowieka. Najważniejsze z praw człowieka, wymienione w statucie organizacji, to prawo do życia i prawa obywatelskie, takie jak wolność słowa, zgromadzeń, prasy, wyznania.

International Society of Human Rights było inicjatorem otwartego listu do prezydenta Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego. List został podpisany przez międzynarodową koalicję 7 organizacji pozarządowych zajmujących się obroną praw człowieka. Cała akcja miała miejsce 20 marca 2008 roku. Nadawcy listu nawoływali do przestrzegania praw człowieka oraz trwania przy olimpijskich ideałach, co nierozerwalnie wiąże się z zagwarantowaniem sportowcom wolności słowa w Pekinie. W liście stwierdzono również, że tylko „aktywne i odpowiedzialne podejście MKOlu może zapobiec dalszym bojkotom w przyszłości”.

List nawiązywał do zapewnień rządu chińskiego z 2001 roku, kiedy to ubiegając się o organizację Igrzysk, publicznie zobowiązał się do poprawienia przestrzegania praw człowieka oraz pełnej wolności mediów do czasu Olimpiady.
J. Hejman