Bicie serca na przystanku

Czekając na przystanku autobusowym i słuchając muzyki można przez chwilę poczuć się jak lekarz, który bada bicie serca.

Tak niezwykłą możliwość dawała swoim odbiorcom kampania pt. „Heart In Distress” (Niewydolność serca) zrealizowana na zlecenie kanadyjskiej Agencji Zdrowia i Opieki Społecznej. Jej innowacyjność polegała na zaangażowaniu odbiorców za pośrednictwem technologii. Dzięki specjalnemu urządzeniu dołączonemu do plakatu, przy pomocy zwykłych słuchawek, można było usłyszeć dźwięk bijącego serca. Serce nie było jednak do końca zdrowe. Mówiło do słuchającej go osoby, w urywanym, nierównym tempie: “I’m Kevin’s heart. Kevin fainted, because my beat is irregular. Kevin will lack oxygen to the brain and suffer a stroke because of my arrhythmia” (Jestem sercem Kevina. Kevin zemdlał, ponieważ mój rytm jest nieregularny. Kevinowi zabraknie tlenu w mózgu i doświadczy wylewu z powodu mojej arytmii).

Chwilę potem odbiorca słyszał już przesłanie kampanii: “Make a difference. Choose a career  in health and social service” (Dokonaj zmiany. Wybierz karierę w społecznej służbie zdrowia).

Pomysłową kampanię zrealizowała agencja reklamowa lg2 z Quebeku.
Ewa Witkowska