Prawo.pl: nałogowe palenie w domu może być formą przemocy
Domownicy mają prawne możliwości ochrony swojego zdrowia i życia, jeśli nałogowy palacz odmawia wychodzenia na zewnątrz. Opieka społeczna może założyć mu Niebieską Kartę – przestrzega serwis Prawo.pl.
Palenie w domu może być niezwykle uciążliwe dla współlokatorów, zwłaszcza jeśli mieszkają z palaczem na niewielkim metrażu. Jeśli palacz przebywa większość czasu w domu (jest bezrobotny, na emeryturze, na zwolnieniu lekarskim) a równocześnie pali dwie paczki papierosów dziennie, oznacza to, że w ciągu jednej godziny wypala dwa i pół papierosa, zmuszając domowników do nieustannego wdychania trujących substancji. Otwarte okno przy takich ilościach dymu nie jest skutecznym rozwiązaniem. Podobnie jak wychodzenie palacza na balkon, o czym świadczą spory z sąsiadami, bo dym do mieszkań wnika tak czy inaczej.
Jak zauważa serwis Prawo.pl, na wdychanie dymu papierosowego są wręcz skazani domownicy, którzy nie mogą wychodzić na zewnątrz ze względu na niepełnosprawność czy chorobę, a także dzieci, których rodzice lub jedno z nich nałogowo pali. Dr n. prawn. Grzegorz Wrona uważa, że w szczególnym przypadku można takie zachowanie uznać za przemoc domową, a nawet przejaw znęcania psychicznego: – Skoro orzecznictwo uznaje za znęcanie sprowadzanie osób trzecich do mieszkania, puszczanie głośno muzyki czy świecenie światła w nocy, to uporczywe palenie papierosów w sytuacji, gdy osoba uzależniona od nikotyny mogłaby to robić poza miejscem zamieszkania, również może być formą znęcania – przekonuje dr Wrona na łamach Prawo.pl.
Adwokatka Patrycja Kasica (Kancelaria Adwokacka Adwokat Patrycja Kasica) podkreśla w serwisie Prawo.pl, że zdrowie jest dobrem osobistym. Według niej w uporczywym paleniu jednego z domowników można dostrzec naruszenie dóbr osobistych z kodeksu cywilnego – czyli zdrowia czy prawa do życia w środowisku wolnym od dymu tytoniowego. Zdaniem Patrycji Kasicy problem palenia papierosów w domu trudno jest jednak uchwycić w kontekście przemocy: – Widziałabym tutaj rodzaj przemocy psychicznej, przy czym w tym przypadku ważny byłby kontekst palenia – ostrzega. – Taką sytuację można również rozważać poprzez narażenie na utratę zdrowia, a osoby bardzo chorej być może także na utratę życia. Miejmy jednak świadomość, że taka sprawa byłaby trudna dowodowo do przeprowadzenia i konieczne byłoby dodatkowo powołanie biegłego – dodaje.
W przypadku osoby nieporadnej, narażonej na bierne palenie, możliwe jest zawiadomienie opieki społecznej. Można tam próbować zainicjować założenie Niebieskiej Karty, by sytuacja tej osoby była sprawdzana w trybie ewentualnej przemocy domowej przez zespół interdyscyplinarny. – Nie zawsze trzeba iść do sądu – podsumowuje mec. Patrycja Kasica na łamach Prawo.pl. – Być może wystarczy, aby kurator czy osoba z ośrodka pomocy społecznej wytłumaczyła zagrożenia płynące z przebywania w toksycznym dymie. Więcej na ten temat można przeczytać TUTAJ.
Źródło informacji: PAP MediaRoom
nazwa kategorii: Kreacje / printy
CZYTAJ TEŻ:
-
21.11.2024
Gwiazdka dla bezdomniaków
-
19.11.2024
Drzewo Roku 2025 – zgłoszenia do końca listopada!
-
15.11.2024
„Moje czarne szczęście” już w sprzedaży w Biedronce
-
10.11.2024
MAMY czas na zdrowie?
-
08.11.2024
Pokolenie Z na rynku pracy. Najnowszy raport OLX Praca
-
06.11.2024
Nie miej tego w d*pie