Cyberuderzenie

Laptop spada prosto na głowę nastolatka; dziewczyna zostaje uderzona w twarz smartfonem. Kolejne osoby to chłopak w toalecie, który zostaje trafiony w głowę tabletem i nastolatek na zajęciach, w którego rzucono monitorem. Ostatnią osobą jest dziewczyna, która pochylona nad biurkiem notuje coś, a stojąca za nią nastolatka z całym impetem uderza ją w głowę klawiaturą od komputera. Wszystkie sceny ukazane w zwolnionym tempie nie tylko pokazują, jak twarze zostają zniekształcone przez uderzenie, ale również ból jaki im to sprawia. Niemal we wszystkich przypadkach, oprócz ostatniego, widać, jakby przedmioty leciały znikąd celując w ofiarę. Ostatni incydent pokazuje jednak jasno, że ktoś tym urządzeniem musiał rzucić, bądź jak w tym przypadku, zamachnąć się nim, żeby skrzywdzić słabszego.

Czasami cyber-znęcanie się może być równie bolesne, co przemoc fizyczna. Nowa kampania stworzona w San Antonio, odnosząc się do tego porównania, daje do zrozumienia, że problem jest poważny. Agencja reklamowa Bromley w imieniu United Communities of San Antonio stworzyła kampanię poruszającą problem przemocy w internecie. W spocie kampanii "Devices" ("Urządzenia") użyto dosadnej metafory tego, jak bolesne może być znęcanie się nad kimś przez Internet, ukazując jak kilka nastolatków zostaje w fizyczny sposób skrzywdzonych, kiedy to uderza w nie jedno z kilku urządzeń elektronicznych.

Spot dobitnie pokazuje, że nie ważne, czy jest to przemoc fizyczna, czy mentalna, np. przez Internet, to ból przez nie zadany, będzie taki sam. UCOFSA w oczywisty sposób stara się pokazać i przestrzec przed tego typu przemocą, nawołując odbiorców hasłem spotu do pomocy w walce z tego typu zachowaniami wśród młodzieży "Cyberbullying hurts. Help us delete it" ("Cyberprzemoc boli. Pomóż nam ją usunąć")

Aleksandra Rychlicka