Jakie to uczucie być zastrzelonym

W Rosji dzięki specjalnym t-shirtom można było doświadczyć, jak to jest być zastrzelonym. Choć w kampanii promującej koszulki na celowniku myśliwego znajdował się kroczący po śniegu tygrys, to wystrzelony nabój uderzał ostatecznie w pierś uśmiechniętego młodego mężczyzny.

Kontrowersyjna, bo zaskakująca i krwawa, kampania rosyjskiego oddziału WFF miała uświadomić szczególnie młodym osobom problem ginących z rąk ludzi tygrysów syberyjskich. Jej interaktywny charakter sprawiał, że można było poczuć to zagrożenie na własnej skórze.

Wszystko dzięki specjalnym koszulkom z wizerunkiem tygrysa, dostępnym w sklepach lub za pośrednictwem internetu. Dzięki zastosowaniu augmented reality (tzw. rzeczywistości rozszerzonej, technice wykorzystującej nakładanie generowanej w czasie rzeczywistym grafiki 3D na obraz z kamery) każdy, kto założył koszulkę i stanął przed specjalnym lustrem w którymś z moskiewskich sklepów biorących w kampanii udział, mógł zobaczyć, jak pada ofiarą strzałów kłusownika. Na białym materiale koszulki pojawiały się dziury po ranach postrzałowych, z których obficie lała się krew. Towarzyszyły temu odpowiednie efekty dźwiękowe.

Poza Moskwą kampania funkcjonowała za pośrednictwem specjalnej strony internetowej, na której można było nabyć koszulkę oraz, przy użyciu kamery internetowej, uruchomić animację i przekonać się, jakie to uczucie być zastrzelonym. W promocji akcji wzięły udział rosyjscy celebryci, a w rezultacie w/w działań 200 tysięcy osób podpisało petycję przeciwko zabijaniu zagrożonych wyginięciem tygrysów.

Według WWF, aktualnie w Rosji żyje około 450 tygrysów syberyjskich, co stanowi 11% światowej populacji tych zwierząt. W ostatnich latach oprócz kłusownictwa zagrożenie stanowi także szybki rozwój przemysłowy krajów azjatyckich, którego efektem jest niszczenie naturalnego środowiska życia wielu gatunków.

Kampania Leo Burnett zdobyła Srebrny Bęben na Festiwalu Golden Drumw kategorii Mixed and interactive media, a także zajęła trzecie miejsce w kategorii Interactive w konkursie Epica Awards 2010.
J. Ślusarska