Pięć milionów ma twarz
„Pięć milionów” to nie jest niczyje imię i nazwisko, nie kryje się za tymi słowami żadna ludzka twarz ani historia. Na tyle szacuje się liczbę palestyńskich uchodźców. To ogromna liczba, ale brzmi jak zwyczajna dana statystyczna, w której trudno dostrzec ludzi.
Anonimowość ofiar sprzyja obojętności wobec ich nieszczęścia. Najnowsza kampania UNRWA (United Nations Relief and Works Agency for Palestine Refugees in the Near East – Agencja Narodów Zjednoczonych dla Pomocy Uchodźcom Palestyńskim na Bliskim Wschodzie) przedstawia więc portrety kilkunastu Palestyńczyków, aby zaprezentować opinii publicznej życie w obozach dla uchodźców i zwrócić uwagę na fakt, że za każdym gazetowym nagłówkiem kryje się dramatyczna, pojedyncza historia czyjegoś istnienia. Akcja ruszyła równocześnie w Brukseli i Jerozolimie 22 października 2010 roku
Za pośrednictwem portalu internetowego www.peacestartshere.org można obejrzeć serię filmów dotyczących każdego z obszarów, na którym działa UNRWA – Gazy, Zachodniego Brzegu, Jordanii, Syrii i Libanu. Całość zapowiada zwiastun – montaż scen z życia obozów dla uchodźców, który umieszczony w serwisach takich jak You Tube zachęca użytkowników internetu do odwiedzenia portalu.
Celem kampanii zaprojektowanej przez stale współpracującą z UNRWA agencję SocDoc Studios oraz promującego ją hasła “Peace Starts Here: Putting People First” („Pokój zaczyna się tutaj, gdzie ludzie są najważniejsi”) jest przedstawienie uchodźców jako indywidualności, codziennie zmagających się z trudną rzeczywistością, zachowujących jednakże niezwykłą wytrwałość, pomysłowość i optymizm. Organizatorzy liczą na podjęcie publicznej dyskusji nad możliwościami poprawienia jakości życia rzeszy uchodźców, którymi się opiekują.
T. Karwat-Seko
nazwa kategorii: Kreacje / printy
CZYTAJ TEŻ:
-
03.05.2024
CelebryKłamstwa
-
03.05.2024
Łatwiej poskładać motocykl niż motocyklistę
-
30.04.2024
Z „Rodziną” najlepiej wychodzi się na zdjęciach
-
29.04.2024
Broń to nie zabawka!
-
26.04.2024
Najpierw zadzwoń
-
25.04.2024
„Śniadanie już nie na trawie”