Matrioszka we krwi

Rok 2010 został ogłoszony przez rządy Rosji i Francji rokiem przyjaźni obu krajów. Obchody tego święta mają na celu przede wszystkim podkreślenie życzliwości wzajemnych stosunków. Na program składają się głównie wydarzenia kulturalne – wystawy, festiwale i przedstawienia teatralne, ale także wizyty znanych obywateli, w tym polityków.

Francuski oddział Amnesty International w odpowiedzi na "rok przyjaźni" zainicjował kampanię "Russie et droits humains" ("Rosja i prawa człowieka"). Hasłem "Ne laissons pas le charme de la Russie nous faire oublier ses atrocities" ("Nie pozwólmy, by urok Rosji przysłonił jej okrucieństwa") nadawcy chcą uzmysłowić mieszkańcom Francji, odwiedzającym festiwale rosyjskiego kina i słuchającym utworów Czajkowskiego, że ten wschodnioeuropejski kraj ma również swoją ciemną stronę.

W kreacji została wykorzystana charakterystyczna rosyjska zabawka- matrioszka, składająca się z wydrążonych lalek, wkładanych jedna w drugą. Na kampanijnych plakatach zabawka przypomina nabój.

W spocie zaś czyjeś dłonie podnoszą pękniętą, zakrwawioną lalkę z chodnika. Złożoną umieszczają w kolejnej, na której twarzy maluje się rozpacz. Zaklejone usta następnej lalki z plakietką "Press" symbolizują łamanie wolności prasy. Na zakończenie dłonie sięgają po uśmiechniętą matrioszkę w jasnych barwach, w której ukrywają wszystkie poprzednie.

Jednym z celów akcji jest skłonienie Francuzów do podpisania przygotowanej przez Amnesty petycji do prezydenta Dmitrija Miedwiediewa. Działacze apelują w niej o reakcję na takie naruszenia praw człowieka, jak rasistowskie ataki na mniejszości etniczne, nękanie opozycyjnych aktywistów, ograniczanie wolności zgromadzeń i wyrażania poglądów, oraz przekraczanie uprawnień przez wojsko i policję.
A.Postek