Kaptur, kieszenie i śpiwór pomogą przetrwać

Kurtka z kapturem i dziesięcioma kieszeniami wyposażona jest także w poduszkę, plecak i materac, można też używać jej jako śpiwora.

Bohaterowie spotu są bezdomnymi, którzy od kilku lat mieszkają na ulicach Madrytu. W stolicy Hiszpanii jest ich około 700. Lázaro, który nie ma domu od 4 lat, opowiada, jak trudno jest przyzwyczaić się do spania na kartonach, szczególnie zimą. W dalekiej perspektywie Acción Humanitatis chce stworzyć warunki, dzięki którym bezdomni wyniosą się z ulic na zawsze. Jednak, zanim zdołaja zrealizować tak ambitną inicjatywę chcą dać im tymczasowe schronienie – jest to długa kurtka, z rękawicami, kapturem i dziesięcioma kieszeniami wewnątrz. Jednym z jej elementów jest też poduszka, plecak i materac. Okrycie zapina się w taki sposób, że można z niego zrobić śpiwór. Tym samym kurtka zaspokaja wszystkie najważniejsze potrzeby osób mieszkających na ulicy. Pomaga im znosić trudne warunki pogodowe takie jak niskie temperatury, deszcz i wilgotność.

Projekt "Gimme shelter" ("Daj mi schronienie") spełnia jeszcze jedną ważną funkcję. Ma służyć promowaniu równości i przywróceniu poczucia godności osobom, które z różnych powodów stały się bezdomne. W akcję zaangażowali się znani hiszpańscy muzycy Leiva i Javier Álvarez oraz aktorka Macarena García. Zarówno bezdomni, jak i artyści ubrani są w te same kurtki. Jeśli nie zna się twarzy osób występujących w spocie, trudno jest w pierwszym momencie odróżnić, czy widzimy bezdomnego, czy patronów projektu. Głównym założeniem akcji "Gimme shelter" jest sprzedaż wielofunkcyjnych kurtek. Przy zakupie jednej, zostaną wyprodukowane dwa egzemplarze. Jeden trafi do osoby, która za niego zapłaciła, a drugi do bezdomnego. Jak mówi Macarena García, w tym momencie obie osoby staną się sobie równe. Identyczne kurtki mają zniwelować społeczny dystans: Jedna stawia cię na równie z kimś, kto nie ma domu. Druga stawia osobę bezdomną na równi z tobą. Nosząc okrycie przygotowane w ramach projektu można wyrazić swoje wsparcie dla osób bezdomnych i zamanifestować potrzebę postrzegania wszystkich ludzi jako równych sobie.

Sandra Sych