Tak to jest. A teraz trzeba ich wysłuchać.

Wstrząsające. Przerażona dziewczynka, w obawie przed agresywnym ojcem, zabarykadowała się w swoim pokoju. Ściskając pluszowego misia, szepcze "Proszę idź sobie…". W obskurnym pokoju wściekły mężczyzna żąda od swojej żony kolejnej puszki piwa. W tym czasie ich dziecko, na które nikt nie zwraca uwagi, je chipsy, stanowiące być może jego obiad. Chłopiec bezskutecznie próbuje dostać się do zamkniętego domu. Mimo krzyków i stukania w szybę, nikt nie reaguje. W środku trwa głośna impreza. 

Trzy spoty kampanii „Children’s Panel POV” (Punkt widzenia dziecka) pozwalają przez chwilę zobaczyć rzeczywistość oczami dzieci z rodzin dysfunkcyjnych. Każdy zachęca „Now we’ve show you what it’s like, please register to help” ("Właśnie pokazaliśmy ci, jak to jest; zarejestruj się, aby pomóc").

Kampania powstała na zlecenie wolontariackiej organizacji „Children’s Panel” oraz rządu Szkocji. Dzięki dynamicznym, nieostrym ujęciom z perspektywy obserwatora wydarzeń, spoty przygotowane przez agencję Newhaven i wyreżyserowane przez Alexa Telfera są bardzo realistyczne.

Kampania ma na celu zachęcenie odbiorców do wstępowania w szeregi „Children’s Panel”. Po specjalnym szkoleniu ich członkowie biorą udział w „Children’s Hearings” (Przesłuchania dzieci). Dotyczą one dzieci, które ze względu na trudną sytuację rodzinną potrzebują pomocy – zarówno natury prawnej, jak i psychologicznej. Przesłuchania, stanowiące istotny element szkockiego systemu opieki społecznej, odbywają się zazwyczaj w mniej formalnych warunkach. Uczestniczą w nich trzy osoby, które powinny różnić się pod względem płci, wieku i doświadczenia. Rocznie odbywa się niemal 40 tysięcy takich przesłuchań.
J. Czerwiński