Zakłócenia na fali
Radia samochodowe w jednym z ekwadorskich miast zaczęły działać inaczej niż zwykle. Program przerywały trzaski, a po chwili ciszy do uszu kierowców docierał trzysekundowy komunikat z… karetki pogotowia.
Mobilni mieszkańcy miasta w zachodnim Ekwadorze podczas testu innowacyjnego oprogramowania AER (Ekwadorskiego Stowarzyszenia Radiofonicznego) usłyszeli w swoich odbiornikach komunikat: "Ambulans się zbliża! Pozostaw środkowy pas wolny!". Zintegrowany system "Radio Ambulance" przetestowano na najbardziej zatłoczonych ulicach.
Korki w Guayaquil nie tylko utrudniają przemieszczanie się po mieście, lecz także mogą przyczynić się do śmierci. Decyduje o tym szybkość reakcji ambulansów w nagłych wypadkach. Gdy pogotowie ratunkowe z trudem przedziera się przez miasto, traci cenne minuty i może spóźnić się z pomocą. Aby temu zapobiec, AER we współpracy ze Związkiem Klinik i Szpitali w Ekwadorze zaproponowało rozwiązanie, które według ich szacunków skróciło o 40% czas podróży karetki do osoby potrzebującej. Dzięki prostemu urządzeniu, działającemu przy użyciu nadajnika i anteny radiowej, sygnał alarmujący o zbliżającym się ambulansie wysłany jest do wszystkich radioodbiorników w pojazdach znajdujących się od niej w promieniu jednego kilometra. „Zakłócenia” słyszalne są na wszystkich częstotliwościach.
Projekt został zaadaptowany w Wielkiej Brytanii, a Nowozelandczycy z powodzeniem wykorzystują technologie radiowe do porozumiewania się między sobą w sytuacjach kryzysowych.
Małgorzata Szwarc
nazwa kategorii: Kreacje / printy
CZYTAJ TEŻ:
-
07.05.2024
Truskawki to ulubione owoce Polaków
-
07.05.2024
Yeermułka
-
06.05.2024
Znaki, wszędzie znaki
-
03.05.2024
CelebryKłamstwa
-
03.05.2024
Łatwiej poskładać motocykl niż motocyklistę
-
01.05.2024
Praca jest dla nas źródłem stresu